Piłkarska reprezentacja Rosji zaproszona na turniej w Azji Środkowej

Centralnoazjatyckie Stowarzyszenie Piłki Nożnej (CAFA) zaprosiło reprezentację Rosji do uczestnictwa w regionalnym turnieju jaki organizuje.

CAFA to stowarzyszenie założone w 2014 r. przez państwa należące do szerszej konfederacji piłkarskiej – Azjatyckiej Konfederacji Piłki Nożnej (AFC). Stowarzyszenie zostało założone przez poradzieckie republiki Azji Środkowej Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Uzbekistan oraz Afganistan i Iran. Inicjatywa ta powstała jako próba uniezależnienia regionu od oficjalnie uznanej azjatyckiej konfederackiej uczęstniczącej w FIFA. Niemniej nadal funkcjonuje i w dniach 9-21 czerwca zamierza urządzić międzynarodowy turniej.

O tym, że na turniej ten została zaproszona reprezentacja Rosji poinformował związek piłkarski Tadżykistanu, jak podał we wtorek “The Guardian”. Tadżycy stwierdzili, że Rosjanie zaakcpetowali zaproszenie. Jednak informację tę zdementowali sami Rosjanie, twierdzący, że ciągle trwa dyskusja na temat ich uczestnictwa i jego warunków.

Wiadomo natomiast, że reprezentacja Rosji do lat 17 weźmie udział w Mistrzostwach Azji Południowej w piłce nożnej w dniach 20-28 marca.

FIFA i UEFA wykluczyły Rosję z rozgrywek prowadzonych pod ich egidą już w cztery dni po rozpoczęciu inwazji Moskwy na Ukrainę. UEFA wykluczyła z rozgrywek pucharowych także rosyjskie kluby. W ciągu roku po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę, która stała się przyczyną tych sankcji, reprezentacja tej pierwszej mogła rozgrywać jedynie nieoficjalne mecze towarzyskie. Jak przypomina Interfax jesienią Rosjanie rozegrali trzy mecze towarzyskie z zespołami poradzieckich państw Azji Środkowej. Zwyciężyli 2:1 z Kirgizami oraz odnieśli bezbramkowe remisy z Tadżykistanem i Uzbekistanem.

Na kanwie sankcji UEFA w Rosji rozpoczęła się dyskusja o ewentualny opuszczeniu europejskiej konfederacji przez Rosję i przystąpienia AFC. To jednak wymagałoby zgody azjatyckich związków piłki nożnej, które niekoniecznie chcą mieć kolejnego silnego, jak na ich warunki, rywala do awansów na światowy turniej.

Udział w rozgrywkach reprezentacyjnych i klubowych odbiłby się również na komercyjnej atrakcyjności rosyjskiego futbolu, a więc też na zyskach z niego. Powrót do UEFA nawet po zniesieniu sankcji nie byłby łatwą kwestią.

theguardian.com/kresy.pl