Amerykański Departament Stanu oskarżył Chińską Republikę Ludową o to, że jej aktywność w rejonie Tajwanu może doprowadzić do wojny.

W niedzielę na oficjalnej stronie internetowej amerykańskiego resortu dyplomacji opublikowane zostało oświadczenie odnoszące się właśnie do polityki ChRL. “Stany Zjednoczone są bardzo zaniepokojone prowokacyjną działalnością wojskową Chińskiej Republiki Ludowej w pobliżu Tajwanu, która destabilizuje, grozi miskalkulacją i podważa pokój i stabilność w regionie.” – napisano w najnowszym oświadczeniu, w którym wyrażono obawy, by mylna ocena działań jednej ze stron nie doprowadziła do eskalacji konfliktu między Waszyngtonem a Pekinem.

W oświadczeniu sformułowano apel – “Wzywamy Pekin do zaprzestania nacisków wojskowych, dyplomatycznych i gospodarczych oraz presji wobec Tajwanu.”

W oświadczeniu Departamentu Stanu zadeklarowano – “Mamy trwały interes w pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej. Będziemy nadal pomagać Tajwanowi w utrzymaniu wystarczających zdolności do samoobrony i dotrzymamy naszych zobowiązań określonych w Trzech Komunikatach, Ustawie o stosunkach z Tajwanem i Sześciu Gwarancjach. Zaangażowanie USA na rzecz Tajwanu jest mocne jak skała i przyczynia się do utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej oraz w regionie. Będziemy nadal współpracować z przyjaciółmi i sojusznikami, aby wspierać nasz wspólny dobrobyt, bezpieczeństwo i wartości oraz pogłębiać nasze więzi z demokratycznym Tajwanem.”

Uznawana przez małą część państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.

W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej. Jednak sekretarz stanu Mike Pompeo, uważany za polityka szczególnie antypekińskiego, w listopadowym wywiadzie dla jeden z rozgłośni radiowych stwierdził, że „Tajwan nie był częścią Chin”. Pompeo zdecydował niedawno o odwołaniu ograniczeń dla dyplomatów USA na kontakty z przedstawicielami władz na Tajwanie.

state.gov/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply