Wkrótce po ogłoszeniu rozpoczęcia rozmów z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, prezydent USA został zapytany przez dziennikarkę, czy “Ukraina jest równoprawnym uczestnikiem tego procesu pokojowego?”.
Pytanie takie padło w środowy wieczór w Białym Domu. Odpowiedź Trumpa wybrzmiała w sposób, który nosi charakter uniku. “To interesujące – zaczął swoją odpowiedź Trump, z wyraźnym zastanowieniem, co powiedzieć dalej. Następnie dodał – “Myślę, że będą musieli zawrzeć pokój. Giną ludzie, to zła wojna i będą musieli zawrzeć pokój. Tak właśnie myślę. Powiedziałem, to nie była dobra wojna, na którą poszli i myślę, że muszą zawrzeć pokój, to właśnie myślę”.
Czy postrzegasz Ukrainę jako równoprawnego uczestnika rozmów pokojowych?
Trump: “Mmm, to interesujące pytanie. Myślę, że będą musieli zawrzeć pokój. Giną ludzie, to zła wojna i myślę, że będą musieli zawrzeć pokój. Tak właśnie myślę”. pic.twitter.com/SqDPv95Ghr
— Bartłomiej Wypartowicz 🇵🇱 (@WypartowiczBa) February 12, 2025
W środę Donald Trump i Władimir Putin odbyli rozmowę telefoniczną. W jej trakcie prezydenci USA i Rosji zgodzili się rozpocząć negocjacje w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Ten pierwszy, relacjonując rozmowę wyraził optymizm, co do przebiegu rozmów podkreślając, że jego i Putin łączy “zdrowy rozsądek”. Wyrażał też nadzieję na “bardzo bliską współpracę” z Rosją i napisał “o wielkich korzyściach, jakie pewnego dnia odniesiemy współpracując”.
Trump ogłosił też zespoł negocjacyjny strony amerykańskiej, w którym nie będzie, zgodnie z jego wpisem, specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji Keitha Kellogga, którego osobę, jako uczestnika rozmów, kwestionowali wcześniej Rosjanie.
Dał też do zrozumienia, że dopiero po telefonicznej rozmowie z Putinem poinformuje o rozpoczęciu negocjacji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Chiny zaoferowały już możliwość zorganizowania przez nie negocjacji. Wcześniej pojawiły się pogłoski, iż rozmowy amerykańsko-rosyjskie w sprawie Ukrainy odbędą się w Arabii Saudyjskiej.
Szefowie dyplomacji Polski, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii i Unii Europejskiej zareagowali na środową inicjatywę pokojową prezydenta USA oświadczeniem, w którym zadeklarowali dalsze zaangażowanie na rzecz “niepodleglości, suwerenności i integralności terytorialnej” i wezwali Waszyngton do wspólnego zapewnienia “silnych gwarancji bezpieczeństwa” Kijowowi.
x.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!