Departament Skarbu USA ogłosił w środę, że nałożył sankcje na Zaporoską Elektrownię Atomową znajdującą się na Ukrainie, lecz będącą pod kontrolą Rosjan.
Elektrownia znajduje się na zaktualizowanej liście sankcji opublikowanej przez Departament Skarbu. 16 osób, w tym z Turcji i Chin, zostało właśnie na nią dopisanych. Wprowadzono nowe ograniczenia wobec kilku rosyjskich fabryk, w tym Łytkariński Zakładów Szkła Optycznego i Nowotroickiego Zakładów Związków Chromu.
Na liście sankcji znalazły się też rosyjska spółka Wojentorg i Centrum Kongresowo-Wystawiennicze „Patriota”. Na liście znalazły się również firmy spoza Rosji, w szczególności ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Chin.
W komunikacie prasowym Departamentu Skarbu USA stwierdzono, że nowe ograniczenia wprowadzono w ramach walki z obchodzeniem sankcji antyrosyjskich. „Środki te mają na celu zwalczanie schematów unikania sankcji stworzonych przez podmioty w Rosji i Chinach w celu ułatwienia transgranicznych płatności za towary wrażliwe” – przekazało amerykański odpowiednik ministerstwa finansów.
Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa elektrownia jądrowa w Europie. Posiada sześć bloków atomowych typu WWER-1000. Pierwszy blok energetyczny oddano do eksploatacji w grudniu 1984 r., szósty – w październiku 1995 r. Teraz dwa z nich działają, ale w trybie hot-stop. Stacja nie wytwarza energii elektrycznej od 11 września 2022 roku. W elektrowni dyżuruje kilku ekspertów Międzynarodowej Elektrowni Atomowej (MAEA).
Zaporoska Elektrownia Atomowa została zdobyta przez wojska rosyjskie 4 marca. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze. Wielokrotnie była już celem ataków. Pociski spadły na jej terenie już w sierpniu 2022 r. Obszar wokół elektrowni miał być celem ataku dronowego także w listopadzie zeszłego roku.
Interfax.ru/Kresy.pl
Nawet w artykule napisano- elektrownie zajęły wojska rosyjskie, więc czy sami Rosjanie bombardują sami siebie , czy bandersyństwo stwarza zagrożenie nuklearne atakując budynek elektrowni atomowej. Jakie są przyczyny restrykcji wobec zakładu , tego nie można wprost wyczytać z artykułu.
Zakłamane bandersyny bombardują