Zaawansowane badania medyczne około 40 amerykańskich dyplomatów z ambasady w Hawanie, którzy skarżyli się na tajemnicze dolegliwości, wykazało w ich mózgach widoczne zmiany. Naukowcy z Uniwersytetu Pensylwanii, którzy prowadzili te badania, opublikowali we wtorek swoje ustalenia.

Jak pisaliśmy, od końca 2016 roku dyplomaci z ambasady USA na Kubie oraz niektórzy członkowie ich rodzin skarżyli się na niewyjaśnione dolegliwości w postaci zaburzeń równowagi, bólów i zawrotów głowy, braku koordynacji, nienormalnych ruchów oczu, lęków a także zaburzeń postrzegania, czy problemów ze snem i koncentracją. We wrześniu 2017 roku USA wycofały z tej placówki większość swojego personelu. Część dyplomatów wróciła do pracy, lecz niektórzy wciąż przechodzą rehabilitację. Rząd USA nigdy publicznie nie wyjaśnił przyczyny tajemniczych chorób. Niektóre media spekulowały, że dyplomaci stali się ofiarami broni sonicznej.

Jak podaje AFP, na prośbę Departamentu Stanu od połowy 2017 roku 44 poszkodowanych dyplomatów i członków ich rodzin wysyłano do ośrodka badań urazów mózgu w Uniwersytecie Pensylwanii, gdzie byli poddawani badaniom MRI (rezonans magnetyczny). Uzyskane wyniki porównywano ze skanami 48 porównywalnych pacjentów w dwóch grupach kontrolnych. Okazało się, że różnice są istotne statystycznie i dotyczą zarówno istoty białej mózgu, jak i móżdżku, który jest odpowiedzialny za kontrolowanie ruchu.

Według AP, powołującej się na badaczy z Pensylwanii, testy wykazały, że poszkodowani mają mniej substancji białej niż grupa porównawcza zdrowych ludzi i inne różnice strukturalne. Profesor Ragini Verma, specjalista od obrazowania mózgu i główny autor publikacji o wynikach badań, powiedział, że odkryte wzory w tkankach łączących obszary mózgu poszkodowanych osób są niepodobne do niczego, co widział do tej pory u osób cierpiących na choroby lub urazy mózgu.„To naprawdę dziwne. To prawdziwa medyczna tajemnica” – cytuje słowa Vermy agencja AP. Według niego “coś stało się z mózgami tych ludzi”, ale testy obrazowe nie są w stanie określić, co to było. Z kolei Jon Stone, ekspert z zewnątrz, neurolog z Uniwersytetu w Edynburgu powiedział, że badanie nie potwierdza, że ​​wystąpiło jakiekolwiek uszkodzenie mózgu, ani że różnice w budowie mózgu wynikają z dziwnych doświadczeń, których dyplomaci mieli doznać na Kubie.

Władze Kuby stwierdziły, że badania amerykańskich naukowców „nie pozwalają na uzyskanie jasnych i ostatecznych wniosków naukowych” a także, że nie dowodzą, że dyplomaci “doznali uszkodzeń mózgu podczas pobytu na Kubie”. Jeden z wysokich urzędników kubańskiego MSZ wezwał Biały Dom do zaprzestania wykorzystywania sprawy poszkodowanych dyplomatów „jako pretekstu do nakładania coraz bardziej agresywnych nowych sankcji” na Kubę.

Kresy.pl / AFP / AP

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply