Bogata w zasoby węgla, a jednocześnie głodna energii Republika Południowej Afryki nie zrezygnuje w krótkim czasie ze swoich elektrowni opalanych paliwami kopalnymi,
O tym, że RPA nie przejdzie w krótkim czasie na odnawialne źródła energii powiedział prezydent tego afrykańskiego państwa Cyril Ramaphosa, którego przytacza portal Africanews.com. Portal zaznacza przy tym, że Republika Południowej Afryki to jeden z największych trucicieli atmosfery na świecie, który wytwarza około 80 procent swojej energii elektrycznej z węgla. Mimo tego, kraj ten jest pogrążony w kryzysie energetycznym, czego powodem jest starzenie się instalacji energatycznych przy niedostatecznych inwestycjach, ale również sabotaż i kradzież przez zorganizowane gangi.
Od 2021 r. kraj zapewnił sobie kilka miliardów dolarów w postaci międzynarodowych pożyczek i dotacji na wsparcie zielonej transformacji. Jednak Ramaphosa ostrzegł przed „postrzeganiem, że jesteśmy wezwani do dokonania kompromisu między bezpieczeństwem energetycznym a sprawiedliwym przejściem na gospodarkę niskoemisyjną”.
Zwracając się do wyższych urzędników swojej partii – Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), prezydent powiedział, że nie jest tak, że „musimy dokonać wyboru między węglem a energią odnawialną”. Ramaphosa dowodził – „Nasza architektura energetyczna jest w 80 procentach oparta na węglu, po prostu nie ma mowy, żebyśmy zamknęli te elektrownie… tak po prostu”.
Jednak dwie niedawno wybudowane w RPA elektrownie, zaliczane do największych elektrowni węglowych na świecie, borykają się z problemami projektowymi. Prezydent obiecał jednak, że pozostaną one ekploatowane do końca założonego okresu 40-letniej żywotności. „Zainwestowaliśmy dużo pieniędzy w te elektrownie” – powiedział na spotkaniu ANC.
Zapowiedział jednak także rozwój zielonej energii, na przykład biogazów z przetwarzania roślin, których okres przydatności do spożycia zbliża się do końca, Kryzys energetyczny w RPA wymusił planowanie przerw w dostawach prądu, trwających od 2,5 do do 12 godzin dziennie.
Jak podaliśmy, w poniedziałek specjalna agencja odpowiedzialna za system energetyczny Indii zaapelowała, by przed 2030 r. nie została zamknięta w tym państwie ani jedna z ponad stu elektrowni węglowych.
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply