W Burkina Faso w Afryce doszło do buntu żołnierzy. Wybuchł on w warunkach ogólnej destabilizacji sytuacji w kraju.

O tym, że prezydent Burkina Faso znalazł się w rękach zbuntowanych żołnierzy poinformowała w poniedziałek telewizji Al Jazeera. Powołując się na anonimowe źródła w aparacie bezpieczeństwa afrykańskiego kraju, katarska telewizja twierdzi, że do buntu doszło w warunkach frustracji żołnierzy oskarżających władze o brak dobrego zarządzania i wsparcia dla ich wysiłków na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa wewnetrznęgo.

Bunt zaczął się jeszcze w niedzielę. Doszło do niego w stołecznych koszarach w Wagadugu. Następnie do strzelaniny doszło pod rezydencją prezydencką. Prezydent Kabore, lub ktoś z jego administracji, zdołał jeszcze napisać na Twitterze apel do buntowników, by złożyli broń. „Nasz naród przeżywa trudne chwile. Musimy w tym właśnie momencie strzec naszych norm demokratycznych” – napisano z konta prezydenta – „Zapraszam tych, którzy chwycili za broń, aby złożyli ją w interesie narodu”.

Rząd Burkina Faso w niedzielę zaprzeczał, że w kraju trwa zamach stanu. Jednak powołując się na wysokich funkcjonariuszy Al Jazeera podkreśla, że Kabore został zatrzymany w stołecznych barakach.

Negocjacje ze zbuntowanymi żołnierzami miał podjąć minister obrony gen. Barthelemy Simpore, jednak nie doprowadziły one do uśmierzenia buntu bądź chociaż uwolnienia prezydenta.

„Ruch [na ulicach] jest normalny, ale na ulicach wokół pałacu prezydenckiego znajduje się większa niż zwykle liczba personelu wojskowego” – tak sytuację w Wagadugu skomentował znajdujący się tam dziennikarz Henry Wilkins.

Sytuacja w Burkina Faso staje się coraz gorsza. Działania dżihadystów, walki i pogromy zmusiły już do opuszczenia domów 1,4 mln mieszkańców Burkina Faso. Poza dżihadystami problemem jest także zorganizowany bandytyzm oraz konflikty między poszczególnymi grupami etnicznymi i plemiennymi, w tym między ludnością rolniczą i pasterską. W grudniu w toku walk zginął przywódca prorządowej milicji Ochotników na rzecz Obrony Ojczyzny (VDP).

aljazeera.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply