Nieprawidłowo przeprowadzony konkurs na rozdysponowanie ponad 1 mld zł, nieegzekwowanie od realizatorów projektów zobowiązań wynikających z umów i duże opóźnienia inwestycji – tak NIK ocenia budowę internetu szerokopasmowego w województwie lubelskim.
Kontrolowane przez Izbę umowy zawarte w drugiej połowie 2018 r. przewidywały wybudowanie do 2022 r. sieci o długości ponad 14 tys. km, która umożliwiłaby dostęp do internetu szerokopasmowego ponad 200 tys. gospodarstw domowych i niemal 1200 szkołom.
Z kontroli przeprowadzonej przez Izbę wynika jednak, że ponad dwa i pół roku po rozpoczęciu inwestycji, gotowe było niecałe 4% docelowej sieci, która swoim zasięgiem objęła ok. 4% planowanej liczby gospodarstw domowych, a na koniec maja 2021 r. podłączonych było do niej także nieco ponad 37% przewidywanych w projektach placówek oświatowych. W niektórych miejscach nowa sieć zdublowała już istniejącą, a prawie połowę z udostępnionych do jej zainstalowania słupów energetycznych, ich właściciel, czyli spółka PGE Dystrybucja planowała zmodernizować lub zlikwidować w ciągu 10 lat.
Do zrealizowania w tak krótkim czasie, tak ogromnej inwestycji, Centrum Projektów Polska Cyfrowa (CPPC) wybrało trzy niewielkie firmy. Jeden projekt miała zrealizować Hrubieszowska Telewizja Kablowa, a pozostałe 11 powiązane z dużymi przedsiębiorstwami firmy Fibee I i Fibee IV, które powstały w trakcie trwania konkursu, nie zrealizowały wcześniej żadnej inwestycji, a ich kapitał zakładowy wynosił odpowiednio 5 tys. i 6 tys. zł. Mimo, że spółki te nie wykazały się wymaganym potencjałem ekonomicznym zgodnie z warunkami konkursu, na 19 projektów (11 w województwie lubelskim) przyznano im z naruszeniem prawa w sumie ponad 1 mld 84 mln zł bezzwrotnego wsparcia.
Fibee I i Fibee IV wygrały konkurs, chociaż jego wymagania mogły spełnić przede wszystkim duże przedsiębiorstwa, które posiadały środki finansowe na zapewnienie wkładu własnego do projektów. W przypadku jego braku, konieczne było przedstawienie bezwarunkowej promesy kredytowej wystawionej przez bank. Żadna z tych spółek nie złożyła promesy, jednak eksperci oceniający ich potencjał ekonomiczny, kierując się wyjaśnieniami CPPC uznali, że spełniają wymagania konkursowe. Firmy te przedłożyły dokumenty, z których wynikało, że wkład własny zapewni powiązana z nimi spółka z Luksemburga. Na etapie oceny wniosków Centrum przyjęło, że jest to zgodne z wymogami konkursu, ale wcześniej nie poinformowało innych firm, że mogą w ten sposób interpretować jego regulamin. Nie zweryfikowało także samych dokumentów, choć w przypadku pozostałych spółek startujących w konkursie było to standardem.
Po zawarciu umów o dofinansowanie, jeszcze w listopadzie 2018 r. z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020, wypłacono Fibee I i Fibee IV najwyższe z możliwych zaliczki w wysokości 40% dofinansowania (264,6 mln zł). Po ponad dwóch latach dysponowania tymi środkami spółki nie rozliczyły z tego aż 227 mln zł i choć nie zakończyły w terminie kluczowych etapów budowy sieci, dzięki podpisanym z CPPC aneksom do umów, nie zapłaciły także karnych odsetek w wysokości 17,4 mln zł.
CPPC nie wyegzekwowało również od tych firm terminowego wniesienia zabezpieczenia należytego wykonania zobowiązań wynikających z umów i rozpoczęcia prac w ciągu czterech miesięcy od dnia podpisania umowy. Z opóźnieniem reagowało na wprowadzane przez spółki zmiany w projektach i na rozliczanie przez nie wniosków o płatność. Niezgodnie z regulaminem konkursu CPPC wydłużyło również okres realizacji projektów i zaakceptowało, jako tymczasowe rozwiązanie, możliwość podłączenia szkół do sieci w technologii innej niż światłowodowa.
Stwierdzone przez NIK nieprawidłowości w działalności Centrum Projektów Polska Cyfrowa świadczą wedle Izby o niewystarczającym nadzorze nad tą instytucją najpierw Ministra Cyfryzacji, a od października 2020 r. z powodu likwidacji tego resortu, także premiera.
Do końca lutego 2021 r. w ramach czterech skontrolowanych projektów spółka Fibee I wybudowała jedynie 0,2% planowanej długości sieci, do której było podłączonych 25,4% placówek oświatowych oraz 1,7% gospodarstw domowych. Z kolei spółka Fibee IV w ramach 7 realizowanych projektów zrealizowała 3% planowanej długości sieci, do której podłączono 3,5% jednostek oświatowych oraz 7,5% gospodarstw domowych.
W tym czasie lokalne mikroprzedsiębiorstwo Hrubieszowska Telewizja Kablowa (HTK) w ramach jednego projektu wybudowało 39,5% długości sieci, dostęp do niej uzyskało 6,5% gospodarstw i niemal 78% przewidywanych szkół.
Według kontrolowanych firm istotny wpływ na opóźnienia miała pandemia COVID-19, jednak jak przypomina NIK, obostrzenia z nią związane zaczęły być wprowadzane w Polsce dopiero w drugiej połowie marca 2020 r. Minęło już wówczas ponad 18 miesięcy, czyli niemal połowa czasu przewidzianego na realizację projektów.
CZYTAJ TAKŻE: 15 tys. zł za 30 min pracy. NIK zbadała wypłacania dodatków covidowych dla medyków
Do raportu NIK odniósł się już zarząd firmy Fiberhost. To grupa, do której należą spółki FIBEE. W oświadczeniu przesłanym do mediów czytamy:
„Sugerowanie, że spółki te nie posiadają dostatecznych środków, kompetencji oraz doświadczenia do realizacji projektu uważamy za bezzasadne. Ponadto komunikat NIK może wprowadzać w błąd, gdyż został sporządzony w oparciu o informacje z 31 stycznia 2021 roku. Wybudowana przez spółki sieć światłowodowa w województwie lubelskim to obecnie 91 proc. założonego stanu końcowego, a dostęp do niej ma już blisko 65 proc. gospodarstw domowych znajdujących się w jej zasięgu”.
W odpowiedzi rzecznik NIK Łukasz Pawelski stwierdził: “Nie polemizujemy z kontrolowanymi spółkami. Jest to charakterystyczne dla wszystkich kontroli, że one dotyczą stanu przeszłego. Jeśli chodzi o podmioty kontrolowane to one, na podstawie przepisów prawa, miały prawo składania zastrzeżeń. Natomiast jeśli chodzi o zawiadomienia i czynności, które podjęła Najwyższa Izba Kontroli, zwróciliśmy się do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które udzieliło odpowiedzi, jakoby nie znajdowało podstaw do wszczynania postępowania w tej sprawie”.
CZYTAJ TAKŻE: NIK: Fundusz Ochrony Zabytków nie spełnił swojej roli. MKiDN i konserwatorzy zabytków źle wykonywali obowiązki
Kresy.pl / nik.gov.pl / radio.lublin.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!