Putin mianował nowego dowódcę sił rosyjskich na Ukrainie

Generał Siergiej Surowikin – dowódca sił powietrzno-kosmicznych Rosji, a także sił rosyjskich w Syrii i zgrupowania “Południe” podczas inwazji na Ukrainę – został mianowany nowym dowódcą rosyjskich wojsk inwazyjnych na Ukrainie.

Surowikin urodził się 11 października 1966 roku w Nowosybirsku. W 1987 r. ukończył Omską Wyższą Ogólnowojskową Szkołę Dowódczą, w 1995 r. wydział dowodzenia Akademii Wojskowej im. Frunzego, w 2002 r. Akademię Wojskową Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych RF. Wszystkie trzy z wyróżnieniem.

Od 1983 r. służył w siłach zbrojnych ZSRR. Według doniesień medialnych był częścią kontyngentu wojsk sowieckich w Afganistanie. Oprócz tego podczas swojej kariery brał udział w konflikcie zbrojnym w Tadżykistanie, w II wojnie czeczeńskiej i operacji wojskowej w Syrii.

Podczas puczu sierpniowego w 1991 r. Surowikin wziął udział w jedynym krwawym momencie tamtych wydarzeń. Na moskiewskiej obwodnicy konwój złożony z 20 wozów piechoty, wysłany tam przez puczystów w celu zaprowadzenia porządku, starł się z grupą protestujących. W wyniku walk — jedynych podczas całego puczu — zginęło trzech cywilów. Po upadku puczu Surowikin został zatrzymany i spędził w areszcie siedem miesięcy.

W marcu 2004 roku jeden z żołnierzy złożył skargę do prokuratury, że dowódca Surowikin pobił go za „złe” głosowanie w wyborach uzupełniających do Dumy Państwowej. Miesiąc później, po publicznej krytyce Siergieja Surowikina, jego zastępca ds. uzbrojenia zastrzelił się. W obu przypadkach nie znaleziono dowodów winy dowódcy.

W latach 2013-2017 Surowikin był dowódcą Wschodniego Okręgu Wojskowego. W 2017 roku objął dowodzenie wojsk powietrzno-kosmicznych. W tym samym roku objął dowodzenie rosyjskimi wojskami w Syrii, wspierającymi Baszara al-Assada. Za służbę w Syrii Surowikin otrzymał tytuł “bohatera Rosji”.

Jak podaje część mediów, działania Surowikina na Bliskim Wschodzie sprawiły, że został nazwany “rzeźnikiem z Syrii”. W 2021 roku Surowikin mianowany został na generała armii. W trakcie agresji na Ukrainę generał stał na czele zgrupowania “Południe”.

Jak informowaliśmy w kwietniu br., na czele działań Moskwy na Ukrainie stanął gen. Aleksander Dwornikow, rosyjski generał z dużym doświadczeniem w Syrii. Jego zadaniem miała być poprawa koordynacji działań rosyjskich wojsk.

W ostatnich dniach siły ukraińskie zajęły kolejne miejscowości w obwodzie ługańskim i umacniają się, przygotowując do kolejnych natarć na wschód. Potwierdzają to źródła ze strony rosyjskiej.

W sieci zamieszczono fotografie i nagrania, mające świadczyć o tym, że siły ukraińskie zajęły wioski Hrekiwka i Makijiwka na zachodnim skraju obwodu ługańskiego.

Zajęcie tych miejscowości przez Ukraińców potwierdziły też źródła ze strony rosyjskiej. Jak podają, na zachód od miasta Swatowe siły ukraińskie umocniły też swoje pozycje na wschodnim brzeg rzeki Oskił, w rejonie miejscowości Nowopłatoniwka i Bohusławka. Posuwają się też na wschód w kierunku miejscowości Rajhorodka, gdzie przegrupowywała się rosyjska armia. Zdaniem rosyjskich miliblogerów, siły ukraińskie zapewne wkrótce będą próbowały przełamać linie rosyjskie i wyjść na Swatowe, nim Rosjanie umocnią obronę miasta.

Bardziej na południe, po utracie miasta Łyman i lewego brzegu rzeki Żeriebiec, Rosjanie wycofali na wschód do miasteczka Kreminna, gdzie jednostki inżynieryjne prowadzą prace fortyfikujące. Próbują też opóźnić marsz jednostek ukraińskich za pomocą ostrzału artyleryjskiego i ataków lotnictwa. Z przyczółka koło miejscowości Terny ukraińskie, mobilne grupy dywersyjno-rozpoznawcze prowadzą wypady na trasę Swatowe-Kreminna.

Przeczytaj: ISW: Ukraińcy coraz bardziej zagrażają siłom rosyjskim w obwodzie ługańskim

Czytaj także: Rosjanie zmuszeni do wycofania się na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim

Kresy.pl / reuters.com / kommersant.ru