Taboryszki – nieduże przygraniczne osiedle, które może szczycić się nawet kilkoma zabytkami architektonicznymi. Sercem wsi jest piękny kościół – drewniany, bardzo stary i zabytkowy. Poza granicami Taboryszek na cmentarzu parafialnym – jeszcze jeden interesujący obiekt architektury drewnianej – kaplica.

„Kaplica drewniana, do której drzwi futrowane z zamkiem francuskim, kryta gontem, posadzka ceglana, długości łokci 14, szerokości 5, w ołtarzu obraz pana Jezusa Ukrzyżowanego – zbudowana w 1794 roku przez Antoniego Ważyńskiego, poświęcona przez plebana taboryskiego x. Marka Rostyka” – tak w źródłach historycznych opisuje się kaplicę cmentarną w Taboryszkach, która dzięki staraniom władz samorządowych została odrestaurowana i 10 października, po 220 latach od pierwszej konsekracji, poświęcona przez księdza parafii taboryskiej Waldemara Ulczukiewicza.

Renowacja kaplicy cmentarnej w Taboryszkach była kolejną inicjatywą samorządu rejonu solecznickiego, który jednym z priorytetów działalności jest ocalenie od zapomnienia pamiątek historycznych, pozyskując środki na ich renowację. W tym celu administracja samorządu postanowiła wykorzystać programu Leader, składając w 2012 roku odpowiedni wniosek. Dzięki staraniom władz obiekt został wciągnięty na listę zabytków architektury na szlaku Wilno – Jaszuny – Miedniki i po pozytywnej ocenie uzyskał pieniądze ze środków funduszu europejskiego.

W uroczystości poświęcenia kaplicy wzięli udział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego, prezes Solecznickiej Lokalnej Grupy Działania Józef Rybak, specjalista wydziału oświaty i sportu administracji samorządu Henryk Danulewicz, starosta gminy turgielskiej Wojciech Jurgielewicz, sołtys Taboryszek Franciszek Wierciński, licznie zgromadzona społeczność lokalna.

– Uważam, że zrobiliśmy dobrą, ale bardzo wymowną sprawę – poprzez odbudowę tej kaplicy upamiętniliśmy imiona rodu Skarbków – Ważyńskich, byłych właścicieli Taboryszek, którzy bardzo dbali o te ziemie, odrodziliśmy miejsce, do którego ludzie przychodzą w smutku, ale z modlitwą i nadzieją. Niech znajdują tu wielkie oparcie, że śmierć jest tylko momentem, a najważniejsza jest pamięć. Chcę serdecznie podziękować dla księdza Waldemara Ulczukiewicza, który czuwał nad remontem kaplicy oraz mieszkańcom Taboryszek, którzy także w dużym stopniu przyczynili się do jej odnowy, – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

O perypetiach inicjatywy renowacji kaplicy, która nie posiadała statusu zabytku kulturowego oraz staraniach władz samorządowych w zdobyciu środków na remont mówił prezes Solecznickiej Lokalnej Grupy Działania Józef Rybak.

– Odbudowa kaplicy jest swoistym hołdem dla fundatorów kaplicy i mieszkańców Taboryszek za ich miłość do swojej Małej Ojczyzny. Nie mogliśmy pozwolić zniszczeć takiemu obiektowi. Inwestycja warta 150 tys. litów pozwoliła, aby ta świątynia jeszcze długie lata stała tu z wysoko wzniesionym do nieba krzyżem – powiedział prezes Solecznickiej Lokalnej Grupy Działania Józef Rybak.

Irena Kołosowska / L24.lt

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply