50 portretów Romana Szuchewycza, jednego z dowódców Ukraińskiej Powstańczej Armii, przekaże do szkół w Iwanofrankiwsku (dawny Stanisławów) prawicowa organizacja Nowa Hałyczyna (Nowa Galicja).
Inicjatorzy akcji tłumaczą, że jest to odpowiedź na wyrzucenie z podręczników historii rozdziałów „o walkach wyzwoleńczych na Ukrainie”.
– Na Ukrainie rozpoczęła się walka z umarłymi, a to źle wróży dla przyszłych pokoleń – mówił Pawło Andrusiak, wnuk pułkownika UPA.
Minister edukacji Dmytro Tabacznyk uważa, że postać Szuchewycza „znieważa” Ukraińców i promowanie jego osoby powinno być zakazane.
Odpowiedzialna za eksterminację Polaków na Wołyniu UPA jest dziś na zachodzie Ukrainy uważana za organizację bohaterską. Na wschodzie – za grupę zdrajców i kolaborantów Hitlera.
W kwietniu sąd w Doniecku odebrał Szuchewyczowi tytuł Bohatera Ukrainy. Dekret nadający mu ten tytuł podpisał poprzedni prezydent Wiktor Juszczenko. Sąd uznał jednak, że Szuchewycz nigdy nie był obywatelem Ukrainy.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!