Arena chwały czyli rozpiska ogólna

JEST: poniedziałek 6 IX 2010
BYŁ: poniedziałek 6 IX 1621

Jak dotąd, nie przedstawiłem rozpiski wodzów i pola bitwy. Nie było czasu: horyzont szerszy przesłaniali Turcy albo znowu polskie chamstwo z piątego września. Teraz czas na rozpiske i spojrzenie ogólne, bo juz piątego nastąpiła przerwa w działaniach, trwająca i dzień następny, poniedziałkowy.

Arena chwały

Samuel Twardowski, Wieszcz Sarmacki Oficjalny, opisał cudnie bitewną arenę, na której rozgrywać się będą dalsze sceny. Arenę te wybrał i określił osobiście hetman Jan Karol Chodkiewicz. Tenże właśnie Litwin po cecorskiej śmierci Żółkiewskiego dowodzić miał armią Obojga Narodów. Decyzją swoją szczęśliwie uprzedził decyzje tureckie, obierając jako miejsce starcia Chocim, leżący już po drugiej, nieprzyjacielskiej stronie Dniestru. Tam, tuż pod chocimskim zamkiem, rozbito obóz:

Zamek jest na wysokiej posadzony skale,

Na tumułty Dniestrowe i burzliwe fale

Durno patrząc, który go ze dwu boków krąży,

A bregiem swym łaskawym i miejscem wydąży

Obozowi wszystkiemu, kędy ku wschodowi

Pole ma otworzone…

Obóz został odpowiednio oszańcowany: “sztakiety i szańce około |

Staną wszędy” (tenże Twardowski).

Rozpiska ogólna

Na tym polu rozstawili się nasi. Chodkiewicz – i drugi po nim Stanisław Lubomirski (któremu po Chodkiewiczu przypaść miało w spadku dowodzenie) dysponowali niecałymi sześćdziesięciu tysiącami wojska. Polskiego było tysięcy dwadzieścia sześć, po większej części piechoty; doliczyć trzeba jeszcze zbrojnej czeladzi tysięcy kilkanaście. Pośród jazdy polskiej jako osobne grono wyróżniali się Lisowczycy pod pułkownikiem Stanisławem Rusinowskim, na ten czas zwolnieni ze służby cesarskiej. Sprzymierzonych kozaków miało być czterdzieści tysięcy; przewodził im Piotr Konaszewicz Sahajdaczny. Teoretycznie wielki udział w komenderowaniu miał królewicz Władysław Waza; przypadła mu część okopów obozowych pomiędzy stanowiskiem Lubomirskiego a Lisowczykami. Jednak królewicz całą bitwę spędził w łóżku, ciężko chory. Tym niemniej już jego solidarna obecność pośród żołnierzy znaczyła bardzo wiele, a opinia i rozkazy, wydawane w momentach kryzysowych – jeszcze więcej. Można powiedzieć, że gdyby nie królewicz, natenczas śmierć Chodkiewicza – który zszedł był podczas oblężenia obozu – sprowadziłaby na polską stronę popłoch. A może i klęskę. Nie sprowadziła, bo obecność Władysława elektryzowała wojsko.

Tak więc mamy scenę i głównych bohaterów. Zatem “otwieraj, odźwierny | Wrota, gdzie na szerokiej mej Ojczyzny Sali | Wielcy bohaterowie będą się pisali!” Tyle najgłośniejszy dziś Potocki, wróćmy jednak do Twardowkiego, żeby zobaczyć, jak poza wspomnianymi “sztakietami i szańcami” stanęli –

…Sam Chodkiewicz, z prawej zaś, rękę drugą, strony

Lassem i okropnymi łożami przyćmionéj,

Lubomierski zastąpi, a między obiema

Miejsce dla Władysława. Przed tymi zaś dwiema

Stacyjami przednimi, Dniestru także blisko,

Rusinowski ze swymi ma swe stanowisko;

Dalej jeszcze, a wszytko zostawione czoło

Zaporożcom…

Jacek Kowalski

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply