Jak można przeczytać na facebooku, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podziękował Radzie Europejskiej za przedłużenie sankcji wobec Rosji.

Poroszenko na swym profilu na facebooku napisał: “Dziękuję Radzie Europejskiej za sprawiedliwą decyzję przedłużenia sankcji wobec Rosji.”

“Razem z pakietem antyrosyjskich sankcji nałożonym przez Stany Zjednoczone stanowią one jasną, synchroniczną manifestację jedności transatlantyckiej, solidarności w walce z agresorem i obrony integralności terytorialnej Ukrainy” – czytamy.

Unia Europejska i USA przedłużyły sankcje wobec Rosji

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że jest zgoda na przedłużenie dotychczasowych sankcji przeciw Rosji.

O uzgodnieniach przywódców państw Unii Europejskiej Tusk poinformował na Twitterze – „Uzgodnione. UE przedłuży sankcje gospodarcze wobec Rosji w związku z brakiem wdrażania porozumienia z Mińska”. W ten sposób poszli oni w ślady uzgodnień podjętych na szczeblu ministrów spraw zagranicznych jeszcze 19 czerwca, kiedy to zadecydowano o tej przedłużeniu tej sankcji, które zostały nałożone na Rosję za aneksję Krymu, zakładających zakaz importu towarów z półwyspu, świadczenia usług turystycznych obejmujący jego terytorium i sprzedaż Krym określonej kategorii towarów i usług.

Sankcje przedłużone o kolejne pół roku na dzisiejszym szczycie dotyczą polityki Rosji wobec Donbasu. Dotychczasowy okres ważności sankcji nałożonych na Rosję za jej politykę wobec Ukrainy trwał do końca lipca.

Niedawno  Senat USA przyjął nowe sankcje przeciwko Rosji. Ma to być kara za ingerowanie w zeszłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Dotyczą one m.in. określonych rosyjskich projektów energetycznych. Zakładają one m.in. kary dla firm z Unii Europejskiej podejmujących współpracę z rosyjskim sektorem energetycznym, m.in. w ramach projektu Nord Stream 2.

Działania te nie były jednak koordynowane z państwami Unii Europejskiej. Zostały one skrytykowane przez szefa niemieckiej dyplomacji Sigmara Gabriela oraz kanclerza Austrii Christiana Kerna. Podkreślili oni, że nie mogą „zaakceptować groźby sprzecznych z prawem międzynarodowym eksterytorialnych sankcji przeciw europejskim przedsiębiorstwom uczestniczącym w rozbudowie europejskiej sieci energetycznej”. Obawy te podzieliła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Austriacy i Niemcy podkreślali godną wzmianki otwartość, z jaką autorzy nowych sankcji opisali jego cel. Zdaniem polityków chodziło o sprzedaż amerykańskiego gazu skroplonego i usunięcie rosyjskich dostaw gazu ziemnego z europejskiego rynku a także o zapewnienie miejsc pracy w przemyśle wydobywczym gazu i ropy USA.

kresy.pl/segodnya.ua