Ukraiński prezydent-elekt zadeklarował, że chce podpisać umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską natychmiast po inauguracji swojej kadencji.
Poroszenko zadeklarował także, że nie będzie się ociągać z podpisaniem ekonomicznej części umowy stowarzyszeniowej, co wcześniej sugerował “Wall Street Journal” powołując się na źródła w Komisji Europejskiej.
“Podpisanie i wdrożenie umowy, która jest częścią dzieła moderniazacji Ukrainy, jego implementacja pozwoli przeprowadzić antykorupcyjne przedsięwzięcia i reformy już w bliskim terminie” – mówił ukraiński polityk. Jego zdaniem naród nie może czekać i domaga się od władz aktywnej roli w tym względzie. Poroszenko wyraził też nadzieję, że druga strona podpisze umowę równie szybko.
zn.ua/kresy.pl
Ciagnie zyda do zydowskiej uni
Zanim uda mu się wejść, to Unia zdąży się rozpaść.
Wygląda na to że jednak nie , bo Putinowi wystarczy 2 godziny żeby być w Kijowie z niespodziewaną wizytą u nowego,,prezydenta”
2 h to raczej lekka przesada ( nawet gdyby posiadał przycisk do wyłączenia Ukraińskich systemów obronnych). W 2 dni to już bez problemu. Poza tym po co brać kijów i to co leży dalej na zachód? Poza problematycznymi nacjonalistami nic tam nie ma.