Polski żołnierz przy granicy z Białorusią w hełmie z czasów PRL. Posłowie interweniują w MON

Zdjęcie polskiego żołnierza przy granicy z Białorusią w starym hełmie stalowym wz. 67/75 wywołało zdziwienie i krytyczne opinie branżowych komentatorów. Posłowie KO wystosowali do MON interpelację w tej sprawie.

Pod koniec lipca br. część komentatorów i analityków wojskowych zwróciła uwagę na zdjęcie, zamieszczone w połowie tego miesiąca na oficjalnym profilu 16. Dywizji Zmechanizowanej. Widać na nim dwóch żołnierzy podczas patrolu przy granicy z Białorusią. Zauważono, że jeden z nich ma na sobie stary, anachroniczny hełm stalowy wz. 67/75, które wytwarzano w czasach PRL, do końca lat 80. XX wieku.

Komentatorzy zaznaczali, że tego rodzaju sprzęt ochronny jest mocno przestarzały i wyrażali zdziwienie, że jest na wyposażeniu żołnierzy, pełniących służbę na granicy. Zwracali też uwagę, że zupełnie nie koresponduje to z oficjalną narracją rządu, według którego polska armia jest nowoczesna, zmodernizowana i odpowiednio wyposażona, by bronić polskich granic, szczególnie na odcinku białoruskim.

Sprawą zainteresowali się posłowie Koalicji Obywatelskiej, Paweł Poncyliusz i Joanna Kluzik-Rostkowska (w przeszłości związani z PiS i wywodzący się z tej partii). Wystosowali interpelację do ministra obrony narodowej. Zaznaczają w niej, że zdjęcie polskiego żołnierza w hełmie z czasów PRL wzbudziło pytania, jak rząd PiS „godzi informacje o zagrożeniu płynącym z faktu stacjonowania Grupy Wagnera na Białorusi z tak dużymi zaniedbaniami w nowoczesnym indywidualnym wyposażeniu żołnierzy broniących granicy”.

Posłowie KO przywołali też doniesienia medialne, według których podczas szkoleń w ramach Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej w jednostkach wojskowych są przypadki odbierania żołnierzom zawodowym hełmów kevlarowych i wyposażania ich w hełmy wz. 67/75. Po zakończeniu szkoleń otrzymują hełmy kevlarowe z powrotem, a stalowe wracają do magazynów.

W interpelacji zapytano MON, dlaczego dotąd nie nastąpiła całkowita wymiana hełmów na kevlarowe, „tym bardziej, że w Polsce istnieją dwaj producenci tego typu wyposażenia” i czy resort „uważa za stosowne” odbieranie żołnierzom zawodowym hełmów kevlarowych na potrzeby szkoleń kandydatów do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej.

Ponadto, posłowie pytają, do kiedy stare hełmy stalowe zostaną całkowicie wycofane, a kiedy Siły Zbrojne RP będą posiadać odpowiednia ilość nowoczesnych hełmów kevlarowych i ile może to kosztować.

Czytaj także: 50 tysięcy hełmów kompozytowych dla Obrony Terytorialnej

Twitter / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply