RMF FM: sędziowie SN nie będą zwracać odpraw

Sędziowie Sądu Najwyższego “przywróceni” do pracy decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie będą zwracać odpraw, które otrzymali z powodu przejścia w stan spoczynku. – ustaliło w środę RMF FM. Nie dostaną jednak wyrównania za czas, kiedy nie orzekali.

Według RMF FM odprawy odchodzących sędziów to równowartość ich 6-miesięcznego wynagrodzenia. Najwięcej zainkasowali prezesi Iwulski i Zabłocki – po 169,6 tys. złotych. Pozostałych 20 sędziów dostało po 144,3 tys. złotych. Jeśli informacje radia potwierdzą się, sędziowie SN nie będą musieli zwracać odpraw na łączną sumę 3 milionów 225 tysięcy złotych.

Jak pisze RMF FM, w Sądzie Najwyższym podjęto „wstępnie” taką decyzję, ponieważ większość sędziów i tak wkrótce ma przejść w stan spoczynku. „Prawdopodobnie” zachowają oni zainkasowane odprawy a przechodząc na emeryturę już ich ponownie nie dostaną.

Zgodnie z inną decyzją podjętą w Sądzie Najwyższym “przywróceni” do pracy sędziowie nie otrzymają wyrównania za czas, w którym nie orzekali, a więc od lipca lub od września br. Pobierali oni wówczas 75 proc. wynagrodzenia.

Przypomnijmy, że 19. października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie zabezpieczające, w którym zawiesił przepisy polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczące przejścia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65 lat, nakazał przywrócenie do pracy sędziów przesuniętych w stan spoczynku oraz nakazał wstrzymanie mianowania na ich miejsce nowych sędziów. Postanowienie TSUE było w pełni zgodne z z oczekiwaniami Komisji Europejskiej, która zaskarżyła część przepisów ustawy o SN uznając je za niezgodne z prawem UE. Ostateczny wyrok w postępowaniu wynikającym ze skargi KE zapadnie później – mówi się, że może to nastąpić za kilka miesięcy.

CZYTAJ TAKŻE: I prezes SN przeprosiła za słowa, że za 10 tys. można godnie żyć tylko na prowincji

Kresy.pl / RMF FM