Nastolatkowie chcieli zdetonować bomby w warszawskim technikum

Nastolatkowie zatrzymani w ubiegłym tygodniu przez policję planowali przeprowadzenie zamachu terrorystycznego w jednej ze szkół w Warszawie wzorując się na masakrze w szkole w Columbine w USA – ustalili dziennikarze radia RMF FM.

W poniedziałek media informowały o zatrzymaniu w Warszawie i okolicach przez antyterrorystów czterech nastolatków w wieku od 15 do 17 lat.  Do zatrzymań doszło w ubiegłym tygodniu w nocy z czwartku na piątek. Zatrzymani mieli od jakiegoś czasu interesować się przeprowadzeniem zamachu terrorystycznego w jednej ze szkół w stolicy Polski. Jednego z nieletnich umieszczono w schronisku, drugi został objęty nadzorem kuratora. Pozostali dwaj zostali zwolnieni do domu. Policja oświadczyła, że jej działania miały charakter wyprzedzający a dochodzenie jest prowadzone w związku z wytwarzaniem lub obrotem substancjami, materiałami i urządzeniami niebezpiecznymi.

W środę radio RMF FM dotarło do informacji, że zatrzymani to uczniowie jednego z techników na Pradze. Policjanci mieli ustalić, że planowali oni zdetonowanie w szkole ładunków wybuchowych w zemście na kolegach, którzy mieli się nad nimi znęcać.

Nastolatkowie mieli w lesie w Rembertowie przeprowadzić próbę trzech bomb rurowych wykonanych na podstawie przepisu znalezionego w internecie. Do ich konstrukcji użyli m.in. saletry i siarki. Dwie z nich nie eksplodowały, lecz spaliły się, za to siła wybuchu trzeciej przerosła ich oczekiwania. Jak pisze RMF FM, zdobyli w ten sposób wiedzę, jak zbudować skuteczną bombę.

Z ustaleń radia wynika, że zatrzymani inspirowali się masakrą w szkole w Columbine w USA, gdzie w 1999 roku dwóch uczniów – Eric Harris i Dylan Klebold – zabiło 12 rówieśników i 1 nauczyciela oraz raniło 24 osoby. Obaj popełnili potem samobójstwo. Nastolatkowie z Warszawy fascynowali się zamachowcami z Columbine – jeden z nich używał na swoim profilu w mediach społecznościowych nicku “Eric Harris”. Mieli też kupić stroje identyczne z tymi, w których Harris i Klebold dokonali zamachu.

Policja wpadła na trop warszawskiej czwórki po analizie zawartości 14-latka z Chełma na Lubelszczyźnie, który pod koniec stycznia br. został zatrzymany za zabójstwo macochy i usiłowanie zabicia przyrodniego brata. On również fascynował się m.in. zabójcami z Columbine. Jak ustalono, 14-latek kontaktował się w sieci z nastolatkami z Warszawy, którzy później zostali zatrzymani.

CZYTAJ TAKŻE: ABW zatrzymała Polaka-muzułmanina, który planował zamach terrorystyczny w Polsce

Kresy.pl / rmf24.pl / tvp.info