Konfederacja jako pierwsza powiadomiła w piątek Państwową Komisję Wyborczą o utworzeniu komitetu wyborczego – ujawnił jej kandydat na prezydenta Krzysztof Bosak, którzy zainaugurował dzisiaj swoją kampanię wyborczą.

Inauguracja kampanii prezydenckiej Krzysztofa Bosaka odbyła się w Warszawie. W swoim przemówieniu kandydat Konfederacji zaprezentował główne założenia swojego programu. Pierwszą z poruszonych przez niego kwestii było ograniczanie polskiej suwerenności przez Unię Europejską. Według niego na nikłych podstawach traktatowych zagranica narzuca Polakom nie tylko wartości, które mają wyznawać, ale także dyktuje, “jakie instytucje powołane ustawą państwa polskiego istnieją, a jakie nie istnieją”. Bosak deklarował, że w kampanii wyborczej będzie odwoływał się nie tylko do przeciwników Unii Europejskiej, ale także przeciwników dalszego pogłębiania unijnej integracji.

Kandydat Konfederacji twierdził, że Polska potrzebuje prezydenta, który będzie wrażliwy na te kwestie, a nie takiego, który proponuje referendum w sprawie wpisania organizacji międzynarodowych do polskiej konstytucji.

PRZECZYTAJ: Duda chce spytać Polaków o wpisanie członkostwa Polski w UE i NATO do konstytucji

“Nikt z nas nie podpisałby Traktatu Lizbońskiego” – mówił Bosak dodając, że musieliśmy czekać dekadę, by rządzący politycy przyznali, że traktat ten ograniczył polską suwerenność. Deklarował też przywiązanie do suwerenności walutowej.

Według kandydata Konfederacji “nasza wizja polityki w Unii Europejskiej” to wizja polityki “afirmującej współpracę europejską, handel między państwami i gospodarkami oraz swobodę (…) podróżowania tak długo, jak dotyczy to obywateli naszych państw i osób legalnie tu przebywających”.

Krzysztof Bosak zapowiedział, że w kampanii prezydenckiej będzie prezentował wizję “wielowektorowej” polityki zagranicznej polegającej na “odrzuceniu wasalnych stosunków z którymkolwiek z kluczowych partnerów” ale bez zrywania istniejących sojuszy. “Musimy odróżniać politykę lizusowską od polityki szukania dobrej współpracy” – deklarował. Próby wiązania Konfederacji z Rosją bądź przypisywanie jej zamiarów uczynienia z Polski “drugiej Białorusi” nazwał nieuczciwymi.

Bosak zarzucał obozowi władzy, że w ostatnich latach nie potrafił przeciwstawić się “nieuprawnionym bezprawnym roszczeniom żydowskich organizacji ze Stanów Zjednoczonych i naciskom Izraela w sprawie rzekomego polskiego współudziału w Holokauście”.

Poruszając sprawy obrony narodowej mówił o zwracaniu uwagi m.in. na obronę terytorialną. Prawo do posiadania broni uznał za naturalne. Zdolność państwa do obrony powiązał z siłą ekonomiczną państwa. W tej kwestii zadeklarował wsparcie dla polskich przedsiębiorców. Skrytykował skomplikowane przepisy prawa pracy. Według niego nie ma rozwoju gospodarczego bez sprawnego sądownictwa, które jego zdaniem “leży”. Kandydat Konfederacji zapowiedział, że nie opowie się po żadnej stronie sporu o sądownictwo, ponieważ “obie strony fundamentalnie nie mają racji, nie mają też dobrej woli”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kandydat Konfederacji określił się jako zwolennik “mądrze pojętej prawdziwej ekologii”. Sprzeciwił się jednak rozumieniu ekologii prezentowanemu przez Unię Europejską.

Bosak odniósł się do zmian kulturowych, które nazwał “szaleństwem współczesnej cywilizacji Zachodu”. “Tu jest pole, gdzie trzeba bronić już nie tylko zasad moralnych, ale trzeba bronić po prostu zdrowego rozsądku i prawa do wypowiadania się językiem, na którym zbudowano kulturę europejską” – deklarował zapowiadając, że Konfederacja jest siłą, która rozpoczyna “kontrrewolucję” w tej kwestii.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w piątek do PKW wpłynęło także zgłoszenie komitetu wyborczego Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL).

PRZECZYTAJ: Marszałek Sejmu ogłosiła datę tegorocznych wyborów prezydenckich

Kresy.pl / YouTube / rp.pl / PAP

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply