Kołodziejczak do policjantów – Brudziński zatrudni na wasze miejsce Ukraińców
Lider rolniczego ruchu społeczno-politycznego AGROunia Michał Kołodziejczak skomentował fakt opublikowania przez policję wizerunków uczestników organizowanej przez niego demonstracji.
Ruch społeczno-polityczny AGROunia zorganizował w środę protest w Warszawie, blokując około godz. 8 rano Plac Zawiszy. Rolnicy rozłożyli na jezdniach opony i słomę, które podpalili, rozsypali też jabłka, ułożyli świńskie tusze. Rolnicy domagali się w ten sposób zobowiązania marketów do sprzedawania polskich produktów rolno-spożywczych jako połowy swojego asortymentu oraz ich znakowania tak aby klient wiedział z jakiego kraju pochodzą.
Ponieważ demonstracja nie była uzgodniona z władzami policjanci zatrzymali kilka osób, a wielu innych uczestników protestu wylegitymowali grożąc sankcjami. Policja opublikowała też wizerunki kilkudziesięciu rolników informując, że są ścigani karnie za blokowanie ruchu drogowego i zniszczenie nawierzchni jezdni na Placu Zawiszy. Do działań policji odniósł się już sam lider protestu.
”Policja na ewidentne polecenie ministra Brudzińskiego publikuje zdjęcia osób z monitoringu w celu zastraszenia rolników przed dalszym strajkowaniem. Jest w Polsce problem z publikowaniem wizerunków złodziei, gwałcicieli czy pedofilów, a wizerunki rolników publikuje się niemalże natychmiast. Przepisy mówią, że tylko wyjątkowo można to zrobić, jeśli nie ma innych możliwości prowadzenia sprawy. Czyli policja już na drugi dzień jest bezradna w swoich działaniach… A może wywiera nieuprawnioną presję?” – pytał Kołodziejczak w komentarzu dla portalu SwiatRolnika.info. Prezes AGROunii dodał – “Policja w opisie wskazuje, że osoby te działały >>z pobudek chuligańskich<<“. Według mnie jest to wredna manipulacja i wstyd dla policji, że taki opis wyszedł z komendy. Żenujące. Smutne. Będą sobie sami winni, gdy na ich miejsce Brudziński będzie przyjmował Ukraińców”.
Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński należy do jednych z ostrych krytyków rolniczego ruchu. Komentując protest na Placu Zawiszy minister nazwał rolników „chuliganerią, która sprowadziła realne zagrożenie zdrowia i życia”.
swiatrolnika.info/kresy.pl
Jak KOD-arze protestuja to policja nie publikuje wizerunków, tylko tych co się wcześniej sami chwalili zdjęciami. Do rolników obecna władza podchodzi tak jak do “wrogów ludu”. Wstyd i hańba.
Rolnicy niech to sobie zapamiętają i nie głosująw wyborach na po-pis i dziwkę polityczną czyli psl, tylko na Konfederację.
Amen!
Swoistą politykę pisdzielstwa Brudziński prezentuje,gdy protestujących polskich rolników chuliganerią nazywa,wyrażając przy tym fałszywą troskę o zagrożenie zdrowia i życia.Pana Kołodziejczaka z AGROunii pocieszę:celnym strzałem było wybranie Warszawki na miejsce rolniczych protestów.Panu ministrowi Brudzińskiemu uświadomię,że błogiego spokoju pedalskich władz Warszawki broni.