Z serwisu Facebook zniknęła strona Janusza Korwin-Mikkego. Był on na Facebooku najbardziej popularnym polskim politykiem. Sam Korwin-Mikke twierdzi, że nie wie, z jakiego powodu usunięto jego stronę.
O usunięciu strony polityk Konfederacji powiadomił w czwartek na Twitterze. “Z kompletnie niezrozumiałych powodów Faszyści&Bolszewicy usunęli mi stronę” – napisał Korwin-Mikke.
Jak podaje Wirtualna Polska, fanpage posła Konfederacji obserwowało prawie 780 tys. użytkowników. Tylu fanów nie mają m.in. Andrzej Duda (755 tys. obserwujących) czy Szymon Hołownia (700 tys.).
Z kompletnie niezrozumiałych powodów Faszyści&Bolszewicy usunęli mi stronę. Jeśli ktoś poszukuje obiecanej na 21.00 zagadki to jest ona od 21.00 tu: https://t.co/tVEbD0OxP4 pic.twitter.com/en1GgALxUg
— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) November 12, 2020
Wyrzucenie Korwin-Mikkego z Facebooka wzbudziło u niektórych polskich polityków refleksję na temat wpływu cyfrowych potentatów na współczesną debatę publiczną.
“Korwin-Mikke stracił konto na FB. Pewnie nie takiej reakcji oczekiwał na swoje liczne prowokacje. Ale to pokazuje też, jakie nowe ramy debaty, ograniczanie wolności słowa i cenzurę narzuca globalna dominacja kilku serwisów społecznościowych” – napisał na Twitterze poseł PSL-Kukiz’15 Stanisław Tyszka. “Bardzo wiele wypowiedzi JKM mi się nie podoba. Jednak nowoczesna lewica tak jak i ta ‘stara’ ma ogromny problem ze zrozumieniem co to znaczy wolność słowa i jak ważna jest dla budowy silnego państwa” – uważa europoseł PiS Patryk Jaki.
Korwin-Mikkego w obronę wziął też inny poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, który utworzył na Facebooku wydarzenie “Przywrócić stronę Korwin-Mikkego na Facebooku!”. Berkowicz uważa, że Facebook “ma prawo do cenzury”, ale jego użytkownicy mają prawo do nacisku konsumenckiego i wyrażania opinii na temat tej decyzji.
Inne zdanie niż Berkowicz ma redaktor naszego portalu Karol Kaźmierczak: “Ponieważ życie społeczne w coraz większym stopniu przenosi się do cybersfery, a szczególnie na platformy społecznościowe, które mają coraz większy wpływ na kształtowanie polityki czy wręcz kultury, trzeba zdecydowanie stwierdzić-to kwestia zbyt ważna by pozostawić ją wolnemu rynkowi” – napisał Kaźmierczak na Twitterze, wcześniej wyrażając nadzieję, że decyzja Facebooka pozwoli Korwin-Mikkemu dostrzec “ograniczenia swojej ideologii”.
Ponieważ życie społeczne w coraz większym stopniu przenosi się do cybersfery,a szczególnie na platformy społecznościowe,które mają coraz większy wpływ na kształtowanie polityki czy wręcz kultury,trzeba zdecydowanie stwierdzić-to kwestia zbyt ważna by pozostawić ją wolnemu rynkowi
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) November 13, 2020
CZYTAJ TAKŻE: Facebook grozi usunięciem strony Kresy.pl z powodu opublikowania historycznego zdjęcia
Kresy.pl / wp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!