Wtorek to drugi dzień z rzędu, kiedy Polska poderwała myśliwce z powodu rosyjskich ataków na terytorium Ukrainy. Po godz. 7:00 przekazano, że nasze samoloty wróciły do baz.
O sprawie poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. “Uwaga, lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej ponownie rozpoczęło ostrzał rakietowy na teren Ukrainy. W związku z kolejną agresywną działalnością Rosjan wszczęto wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – podano we wtorkowym komunikacie DORSZ.
“W południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z operowaniem w naszej przestrzeni polskiego i sojuszniczego lotnictwa wojskowego. Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację i jest w gotowości do natychmiastowej reakcji na zagrożenia” – czytamy.
❗️Uwaga, lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej ponownie rozpoczęło ostrzał rakietowy na teren Ukrainy.
W związku z kolejną agresywną działalnością Rosjan wszczęto wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni… pic.twitter.com/8erwARXs9G
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) August 27, 2024
Po godz. 7:00 przekazano, że nasze samoloty wróciły do baz.
“Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrzne” – podkreślono w komunikacie.
W związku z zakończeniem uderzeń rakietowych lotnictwa dalekiego zasiegu Federacji Rosyjskiej na cele w Ukrainie, operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej.… pic.twitter.com/r6xKc5d5DT
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) August 27, 2024
Także w poniedziałek Polska i sojusznicy poderwali myśliwce w związku ze zmasowanym atakiem na Ukrainę.
Później okazało się, że niezidentyfikowany obiekt naruszył polską przestrzeń powietrzną podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prawdopodobnie był to rosyjski dron kamikadze Shahed, a nie rakieta – przekazało DORSZ.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!