Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin chce, żeby próg wyborczy w litewskich wyborach parlamentarnych obniżyć do 4 proc. dla partii i do 5 proc. dla koalicji. Poprzedni, bardziej zdecydowany projekt w tej sprawie został przed rokiem zawetowany przez prezydenta i odrzucony.
Jak poinformował w środę portal Wilnoteka, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) złożyła w litewskim Sejmie projekt ustawy, zakładający obniżenie progu wyborczego w wyborach parlamentarnych z 5 do 4 proc. dla partii i z 7 do 5 proc. dla koalicji.
Politycy polskiej partii na Litwie zaznaczają, że próg wyborczy w wyborach do parlamentu na poziomie 4 procent stosowany jest w Słowenii, Austrii czy Szwecji. Przypominają też, że w Grecji, Hiszpanii i we Włoszech obowiązuje próg na poziomie 3 procent, a w Danii – tylko 2 procent. Z kolei w Portugalii czy w Finlandii próg wyborczy w wyborach parlamentarnych nie obowiązuje w ogóle.
W zgłoszonym projekcie posłowie AWPL-ZChR zwracają też uwagę, że dla partii mniejszości narodowych powinny być stosowane pewne ulgi wyborcze.
„Mniejszości narodowe stanowią około 15 proc. mieszkańców kraju, a więc liczba ich przedstawicieli w Sejmie powinna być odpowiednio proporcjonalna” – piszą w uzasadnieniu.
W ostatnich wyborach do litewskiego parlamentu polska partia na Litwie uzyskała 4,8 proc. głosów i nie wprowadziła do Seimasu nikogo z listy krajowej. Ugrupowanie to ma obecnie tylko trzech posłów, którzy zdobyli mandaty w okręgach jednomandatowych. W poprzedniej kadencji AWPL-ZChR miało 8 posłów, podobnie jak w latach 2012-2016.
Przypomnijmy, że 10 grudnia 2019 roku litewski Seimas przegłosował obniżenie progu wyborczego w wyborach parlamentarnych. Próg został obniżony z 5 proc. do 3 proc. dla partyjnych komitetów wyborczych i z 7 proc. do 5 proc. dla komitetów koalicyjnych. Zmiany te były korzystne dla Polaków z Litwy i jej reprezentantów politycznych, szczególnie z AWPL-ZChR. Jednak tydzień później litewski prezydent Gitanas Nauseda zawetował dopiero co przyjętą ustawę bez żadnych propozycji zmian. Później jego przedstawiciele twierdzili, że inicjatywa ta doprowadzi do większego rozdrobnienia w parlamencie i przez to bardziej zakłóci jego prace.
W styczniu 2020 roku litewski parlament podtrzymał weto prezydenta wobec korzystnej dla Polaków z Litwy ustawy o obniżeniu progu wyborczego w wyborach. O wyniku głosowania zdecydował jeden głos, którego zabrakło do przełamania weta. Za utrzymaniem weta zagłosowali rządzący obecnie konserwatyści i liberałowie, a a także socjaldemokraci, natomiast za obniżeniem progu wyborczego głosowali zasadniczo przedstawiciele ówczesnej koalicji rządzącej, na czele ze Związkiem Rolników (Chłopów) i Zielonych, posłowie Socjaldemokratycznej Partii Pracy, Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin i część posłów Grupy Mieszanej. Natomiast kilku posłów z partii należących do koalicji rządzącej nie wzięło udziału w głosowaniu, co jak widać miało tu bardzo istotne znaczenie.
Politycy Związku Rolników i Zielonych sugerowali, że pod obrady może zostać wniesiony inny projekt ustawy, obniżający próg wyborczy do poziomu 6 proc. dla koalicji i 4 proc. dla komitetów partyjnych. W przeszłości taką właśnie propozycję zgłaszał Simonas Gentvilas ze Związku Liberałów Republiki Litewskiej. Później prezydent Nausėda twierdził, że jest za obniżeniem progu wyborczego, ale o 1 punkt procentowy. Jak mówił, „4-procentowy próg wyborczy dla partii i 6-procentowy dla koalicji byłby decyzją cywilizowaną”.
Ustawa zawetowana przez Nausedę miała duże znaczenie dla wspólnoty Polaków Wileńszczyzny. Ich partia – Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, przez lata nie mogła przekroczyć progu wyborczego do parlamentu, który inaczej niż w Polsce, obowiązuje w sąsiednim państwie także partie mniejszości narodowych. AWPL zdołała przekroczyć próg wyborczy po raz pierwszy w 2012 r. co pozwoliło polskiej partii uzyskać szerszą reprezentację, podczas gdy wcześniej musiała się zadowalać tylko trzema mandatami, które mogła zdobyć w ramach jednomandatowych okręgów wyborczych. Przekroczenie progu udało się do jednak dzięki zawarciu sojuszu z Aliansem Rosjan i przyciągnięciu rosyjskich wyborców.
Czytaj również: Polska partia na Litwie ponownie domaga się lustracji i ujawnienia agentów KGB
wilnoteka.lt / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!