Polska i Rosja bez umowy gazowej

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Polska i Rosja nie zawarły dziś umowy gazowej. W związku z tym, po 5 grudnia, odbędzie się kolejna tura rozmów na temat sprowadzania do naszego kraju błękitnego paliwa z kierunku wschodniego. Do rozmów tym razem dojdzie w Moskwie.

Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska po spotkaniu z rosyjskim wiceministrem energetyki powiedziała, że 90 procent spraw zostało załatwionych. Do omówienia pozostały szczegóły techniczno-prawne. Obie strony mają nadzieję, że sprawy te zostaną do końca omówione na najbliższym spotkaniu.

Wiceminister Anatolij Borysowicz Janowski ocenia, że dzisiejsze rozmowy to krok naprzód zwłaszcza w zakresie ilości gazu dostarczanego do Polski, a także taryf dotyczących przesyłu błękitnego paliwa. Z jego wypowiedzi wynika poza tym, że rozmawiano również o korporacyjnym zarządzaniu spółką EuRoPol GAZ, czyli firmą, która eksploatuje polski odcinek gazociągu jamalskiego. Wyraził poza tym przekonanie, że dzisiejsze rozmowy będą podstawą do przyszłego porozumienia.

Przed kilkoma tygodniami PGNiG porozumiał się Gazpromem w sprawie zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu do Polski do 10 miliardów 200 milionów metrów sześciennych rocznie. Ustalona także, że będzie ona przedłużona o 15 lat, czyli do 2037 roku.

Według nowych założeń PGNiG, Polska do 2015 roku ma zużywać 30 procent gazu pochodzącego z krajowych złóż, 30 procent ma stanowić gaz z kierunku północnego i zachodniego, a 40 procent – ma pochodzić ze wschodu.

By umowa weszła w życie muszą ją jeszcze parafować rządy Polski i Rosji.

O tym, że Polska może dziś podpisać nową umowę z Rosją informował wczoraj w Polskim Radiu wicepremier Waldemar Pawlak.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply