Przywódcy europejscy pracują nad pakietem pomocy wojskowej dla Ukrainy – o wartości miliardów euro. Jednak przeciwnikiem dalszego sponsorowania możliwości militarnych Kijowa są Węgry.

Pakiet jest dyskutowany w warunkach narastającego sporu między Waszyngtonem a Kijowem, który doprowadził administrację Donalda Trumpa do wstrzymania dostaw uzbrojenia dla Ukrainy. Planem części polityków europejskich jest próba zastępowania USA w roli donatora Ukraińców. Nie wszyscy jednak podzielają tę strategię.

Europejskie wsparcie miałoby obejmować uzbrojenie, takie jak pociski artyleryjskie i rakiety, a także zastzyki pieniężne. Europejscy dyplomaci kontynuują intensywne konsultacje przed poniedziałkowym spotkaniem ministrów spraw zagranicznych w Brukseli w poniedziałek. Plany co do wartości pakietu wahają się 6 do 10 miliardów euro.

Tymczasem jak podał w poniedziałek portal Telegrafi.com Węgry zablokowały projekt dokumentu UE, który miałby zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa i nowy pakiet pomocy wojskowej. Budapeszt postawił swoje weto na piątkowym spotkaniu ambasadorów państw członkowskich przy UE.

Można przypuszczać, że Węgrzy nie są osamotnieni w swoim stanowisku. Premier Słowacji Robert Fico ze swej strony oświadczył, że jego kraj odmówi dalszej pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Fico odrzucił również tak zwaną „politykę pokoju poprzez siłę” Westa, która jego zdaniem jest nierealna.

Telegrafi dodał informację, że premier Węgier Viktor Orban niedawno wysłał list do przewodniczącego Rady Europejskiej Antonia Costy, w którym wezwał UE do podjęcia bezpośrednich negocjacji z Rosją w celu osiągnięcia zawieszenia broni na Ukrainie.

Czytaj także: Większość Polaków przeciw kolejnym dostawom broni dla Ukrainy

Już w chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainie premier Orbán zadeklarował dystans od wojny. Od tego czasu premier Węgier konsekwentnie sprzeciwia się zaangażowaniu po ukraińskiej stronie konfliktu, także poprzez jej masowe zbrojenie i przestrzega przed jakąkolwiek operacją Sojuszu Północnoatlantyckiego na terytorium Ukrainy. W tym drugim kontekście Orbán zadeklarował, że jego państwo zagwarantowało sobie, że NATO nie będzie wymagać takiego zaangażowania Węgrów.

Czytaj także: Orbán: Komisja Europejskę stała się radą wojenną

telegrafi.com/politico.eu/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz