Według badania opinii publicznej przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 ujawniły, że większość Polaków jest przeciwna zwiększaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Zgodnie z wynikami sondażu 53 proc. mieszkańców Polski sprzeciwia się kolejnych dostawom uzbrojenia dla Ukrainy. Przy czym 27 proc „zdecydowanie” opowiedziało się za taką opcją, a 26 proc. „raczej”. 29 proc. respondentów opowiedziało się za dalszym udzielaniem tego rodzaju pomocy, z tego 9 proc. „zdecydowanie”, a 20 proc. „raczej”, jak podał w niedzielę portal Polsat News.
Najwięcej przeciwników przekazywania broni Ukraińcom było wśród wyborców Konfederacji (85 proc.). Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości proporcja takich odpowiedzi wyniosła 54 proc. Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej odnotowano równą proporcję odpowiedzi „tak” i „nie” – po 40 proc.
Najwięcej osób aprobujących dalsze przekazywanie broni Ukrainie odnajdziemy wśród zwolenników Rafała Trzaskowskiego (38 proc.). Podobną proporcję takich odpowiedzi odnotowano w elektoracie Karola Nawrockiego (37 proc.). Wśród zwolenników kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena popierających dalsze zbrojenie Ukrainy było już tylko 15 proc.
Kwestia dalszego zbrojenia Ukrainy stała się bardziej kontrowersyjną w raz z narastaniem konfliktu między jej prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a władzami USA.
Według medialnych przecieków Waszyngton zażądał od Ukrainy utworzenia specjalnego funduszu zarządzającego jej zasobami naturalnymi. Fundusz ten miałby znaleźć się pod pełną kontrolą amerykańską, a Ukraina miałaby przeznaczyć na jego rzecz 500 miliardów dolarów z przychodów uzyskanych z wydobycia surowców mineralnych.
Część mediów twierdzi, że dodatkowo Amerykanie domagają się prawa pierwokupu do licencji na eksploatację nowo odkrytych złóż strategicznych surowców oraz zarządu nad wybranymi elementami ukraińskiej infrastruktury portowej i energetycznej.
Amerykanie nie chcą natomiast udzielić gwarancji zaangażowania w bezpieczeństwo Ukrainy. Trump podkreśla, że umowa jest konieczna jako rekompensata za przeszłe zaangażowanie USA we wspieranie obrony Ukrainy, nie garanacją na przyszłość.
Władze Ukrainy opierają się przed tego rodzaju umową, co powoduje zdecydowaną retorykę prezydenta USA i członków jego administracji, którzy ostrzegli już Kijów, iż mogą wstrzymać pomoc wojskową.
Nowa polityka USA wywołała webralne sprzeciwy w Europie.
Czytaj także: Estonia wysyła kolejną transzę pomocy Ukrainie
polsatnews.pl/kresy.pl
Nie ma znaczenia co chcą Polacy skoro rzadzą w Polsce polskojęzyczne farbowane lisy.Tusk chce przekazac na odbudowe……Ukrainy!!!…..1,5 mld a powodzianie (Polacy) nadal w czarnej D…