Wyciekły szczegóły umowy między USA a Ukrainą. Waszyngton chce kontrolować zasoby mineralne, zasoby ropy i gazu, a także strategiczną infrastrukturę Ukrainy – ujawnili dziennikarze „The Telegraph”. Dziennik donosi również, że sam prezydent Zełenski zaproponował ten pomysł Stanom Zjednoczonym.

Projekt umowy przedwstępnej między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą z dnia 7 lutego 2025 r. zakłada utworzenie wspólnego funduszu inwestycyjnego. Wskutek tego USA kontrolowałyby zasoby mineralne, zasoby ropy naftowej i gazu, porty oraz inną infrastrukturę.

Stany Zjednoczone przejmą 50 proc. powtarzających się przychodów otrzymywanych przez Ukrainę z wydobycia zasobów oraz 50 proc. wartości finansowej „wszystkich nowych licencji wydanych stronom trzecim” na przyszłą monetyzację zasobów. Dodatkowo dokument przewiduje, że USA będą miały prawo pierwokupu eksportowanych minerałów. Przypominamy, że żądania Donalda Trumpa wobec Ukrainy wynoszą 500 mld USD.

Szacuje się, że na Ukrainie wydobywa się 20 kluczowych minerałów i metali, co plasuje ją w pierwszej dziesiątce światowych importerów. W raporcie „The Washington Post” z 2022 r. wartość rezerw mineralnych Ukrainy określono na 26 bilionów dolarów, z czego prawie połowa znajduje się na obszarach znajdujących się obecnie pod kontrolą Rosji.

Ostatnie doniesienia wskazują, że Moskwa przejęła kontrolę nad nawet 70 proc. zasobów mineralnych Ukrainy, a najbogatsze złoża znajdują się w okupowanych regionach Doniecka, Dniepropietrowska i Ługańska.

„The Telegraph” donosi, że sam prezydent Zełenski zaproponował pomysł przekazania Stanom Zjednoczonym bezpośrednich udziałów w ukraińskich wydobyciu metali ziem rzadkich i minerałów krytycznych podczas wizyty w Trump Tower we wrześniu, mając nadzieję, że ułatwi to dalsze dostawy broni.

Informowaliśmy, że Wołodymyr Zełenski zadeklarował gotowość do udostępnienia USA zasobów metali ziem rzadkich, a także chęć utworzenia na Ukrainie huba amerykańskiego gazu skroplonego dla Europy, w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. „Amerykanie pomogli [Ukrainie – red.] najwięcej i dlatego powinni zarobić najwięcej” – powiedział Zełenski. Prezydent Ukrainy potwierdził też, że trwają przygotowania do jego spotkania z Trumpem.

Kresy.pl/telegraph.co.uk

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz