Prezydent mówi o odwołaniu szefa NIK

Prezydent Andrzej Duda skomentował sprawę kontrowersji wokół osoby szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.

Prezydent przebywał w środę w Kuleszach Kościelnych na Podlasiu gdzie spotkał się z mieszkańcami. W czasie konferencji prasowej odniósł się do kontrowersji wokół szefa NIK Mariana Banasia. “Gdyby się okazało, że którykolwiek z tych poważnych zarzutów stawianych panu prezesowi Banasiowi, dzisiaj przede wszystkim w przestrzeni medialnej, okaże się prawdziwy, to powiem otwarcie – dobro państwa wymagałoby, żeby taka osoba nie pełniła tak odpowiedzialnej funkcji, jaką jest prezes NIK” – powiedział prezydent.

Prezydent użył trybu warunkowego bowiem jak zastrzegł nie zna oświadczenia samego Banasia, które tego samego dnia złożył on w Sejmie. Banaś stawił się w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Kontroli Państwowej. Nie dopowiedział na pytania a jedynie przedstawił oświadczenie twierdząc, że “każdy z tych zarzutów to kłamstwo”. Ja powiedział szef NIK – “Kłamie się na mój temat, że jestem powiązany z przestępcami i unikałem płacenia podatków. Sugeruje się, że w naganny sposób zostałem właścicielem nieruchomości i wykorzystywałem stanowisko publiczne do swoich celów prywatnych. Nic z tego nie jest prawdą”. Stwierdził on także, że “w Krakowie jest dużo hoteli na godziny, w których można odpocząć, np. w czasie podróży”. Urzędnik oświadczył też – “Przez cały okres dzierżawy nie otrzymałem żadnych, podkreślam – żadnych sygnałów o jakichkolwiek nieprawidłowościach w kamienicy, ani od sąsiadów, ani od policji i ze strony straży miejskiej”

Kontrowersje wokół Banasia dotyczą ujawnionej przez media informacji o możliwości zaniżenia przez niego dochodów jakie uzyskiwał z posiadanej przez siebie kamienicy w Krakowie. W budynku tym oficjalnie ma mieścić się “pensjonat” oferujący wynajem pokojów na godziny. Część mediów twierdzi, że mogły być w nich świadczone usługi prostytutek. W dodatku usługi te mogły być, według niektórych komentatorów świadczone w ramach zorganizowanego procederu z którym mógł być powiązany krakowski gangster Wiesław K., ps. “Simon”. Dziennikarze TVN twierdzą, że Banaś utrzymywał kontakty z Wiesławem K.

W października ujawniono także, że były współpracownik Banasia z czasów gdy ten pracował w Ministerstwie Finansów został oskarżony o udział w mafii vatowskiej.

wiadomosci.dziennik.pl/tvn24.pl/rmf24.pl/kresy.pl