Warunkiem akceptacji przez Labourzystów Brexitu jest zachowanie dostępu brytyjskich firm do wspólnego rynku.

Jeremy Corbyn zyskał możliwość wpływu na Brexit po wyroku Trybunału Najwyższego w Londynie który to zadecydował, że to parlament nie rząd jest konstytucyjnie uprawniony do uruchomiania procedury brexitowej. Dlatego też lider Partii Pracy stawia warunki poparcia – jeżeli rząd Theresy May nie zapewni brytyjskim firmom dostępu do wspólnego rynku, Labourzyści będą chcieli zablokować Brexit. Ponieważ konserwatyści mają jedynie niewielką przewagę w Izbie Gmin, a wielu z nich opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, scenariusz taki nie jest niemożliwy. Akceptujemy wynik referendum– powiedział Jeremy Corbyn w wywiadzie – ale brytyjskie firmy muszą mieć dostęp do Europy.

Premier Theresa May zaprowadziła, że odwoła się od decyzji Trybynału Najwyższegi do Sądu Apelacyjnego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Tusk: twardy Brexit, albo żaden

Brytyjska Partia Pracy, podobnie jak Konserwatyści, nie ma jednego zdania wobec Brexitu. Wielu Labourzystów chciało opuszczenia Unii, ale w ławach Izby Gmin zasiadają także deputowani z Szkockiej Partii Narodowej, którzy z pewnością podejmą każdą próbę zablokowania uruchomienie Art. 50 Traktatu Lizbońskiego.

kresy.pl / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply