Parlament Europejski ustalił swoje stanowisko w kwestii pakietu pakietu “Fit for 55” regulującego kwestie emisji CO2.

Parlament Europejski poparł koncepcję Komisji Europejskiej, by już w 2035 r. w UE nie pojawiały się nowe samochody osobowe emitujące gaz cieplarniany. Stanowisko takie okazało się jednak dość kontrowersyjne, bo choć 339 deputowanych je poparło, to aż 249 zagłosowało przeciw. 24 spośród nich wstrzymało się od głosu, podał w środę portal Interia.

Stanowisko przyjęte przez KE i, od środy, także przez PE zakłada również cel pośredni  – do roku 2030 emisja na poziomie 55 proc. dla samochodów osobowych i 50 proc. dla samochodów dostawczych.

“Ambitna rewizja norm emisji CO2 jest kluczowym elementem osiągnięcia naszych celów klimatycznych. Dzięki tym normom tworzymy przejrzystość dla przemysłu samochodowego i możemy stymulować innowacje i inwestycje producentów samochodów. Ponadto, zakup i eksploatacja samochodów o zerowej emisji zanieczyszczeń stanie się tańsza dla konsumentów. Cieszę się, że Parlament Europejski poparł ambitną rewizję celów na rok 2030 i opowiedział się za stuprocentowym celem na rok 2035, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku” – powiedział w czasie debaty deputowany-sprawozdawca Jan Huitema z liberalnej frakcji Odnowić Europę.

Stanowisko poparte przez PE będzie teraz przedmiotem negocjacji między organami Unii Europejskiej i państwami członkowskimi. Polski rząd już na początku roku zapowiedział, że nie popiera unijnych propozycji.

Europosłowie odrzucili natomiast większością 340 głosów raport dotyczący europejskiego systemu handlu emisjami (zwany w skrócie ETS), jak podał portal tygodnika “Wprost”. Europosłowie do komisji ochrony środowiska odesłali także projekty dotyczące mechanizmu dostosowania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 oraz Społecznego Funduszu Klimatycznego.

wydarzenia.interia.pl/binzes.wprost.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply