Ostatnie wyroki dla Polaków z Grodna

Czworo kolejnych polskich działaczy z Grodna na zachodniej Białorusi zostało skazanych na kary grzywny. Były to prawdopodobnie już ostatnie procesy w związku z pikietą zorganizowaną w ubiegły piątek w obronie szkoły polskiej.

Dziś na najwyższą karę 5 milionów rubli, czyli równowartość ponad 2 tysięcy złotych, została skazana Renata Dziamańczuk, wicepreze Związku Polaków na Białorusi nie uznawanego przez miejscowe władze. Wczoraj taki sam wyrok otrzymała Grażyna Szałkiewicz, redaktor naczelna periodyku “Głos znad Niemna na uchodźstwie”. W sumie grzywnami ukarano 11 osób. Natomiast Igor Bancer musi odsiedzieć 13 dni aresztu. Polscy działacze byli skazywani za udział w nielegalnej akcji protestu. Andżelika Orechwo, prezes Związku Polaków na Białorusi nie uznawanego przez miejscowe władze powiedziała Polskiemu Radiu, że – jej zdaniem – wyroki są tak surowe, aby zniechęcić ludzi do udziału w dalszych protestach.
“Ale im się to i tak nie uda. Takie zachowanie tylko pokazuje prawdziwą twarz władzy” – podkreśla Orechwo. I zapowada dalszą walkę przeciwko planom władz oświatowych przeniesienia do Szkoły Polskiej w Grodnie dwóch klas pierwszych z sąsiedniej szkoły rosyjskojęzycznej.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply