“W odpowiedzi na apel Polski w najbliższy piątek odbędzie się nadzwyczajna wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw UE poświęcona sytuacji na Białorusi” – poinformowało w środę Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Doniesienia wskazują, że mogą być rozważane sankcje względem Białorusi.

Polskie MSZ poinformowało w środę, że w najbliższy piątek odbędzie się nadzwyczajna wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw UE poświęcona sytuacji na Białorusi. Resort podkreśla, że konferencja odbędzie się “w odpowiedzi na apel Polski”. Zdaniem szwedzkiej minister spraw zagranicznych, rozważane będą m.in. ewentualne sankcje względem Białorusi.

Podkreślono, że piątkowe spotkanie dot. będzie także Turcji, Wenezueli i wydarzeń w Libanie.

Polska Agencja Prasowa (PAP) informuje, że szwedzka minister spraw zagranicznych Ann Linde powiedziała w czasie środowego wywiadu dla szwedzkiego radia, że dyskusje będą dotyczyły m.in. kwestii ewentualnych sankcji wobec Białorusi.

Jak pisaliśmy, w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zaapelował do szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o zwołanie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w związku z  sytuacją na Białorusi.

Z kolei w niedzielę wieczorem prezydenci Polski i Litwy zaapelowali do białoruskich władz o uznanie i przestrzeganie standardów demokratycznych.

“Kilka państw członkowskich naciskało na zwołanie Rady UE ds. zagranicznych i udało się przekonać pozostałe. Kwestia zorganizowania nadzwyczajnego szczytu UE ciągle jest na stole i jest poważanie rozważana. Nikt nie lekceważy tego, co dzieje się na Białorusi” – powiedział w rozmowie z PAP jeden z unijnych dyplomatów w środę.

“Z informacji PAP wynika, że kwestia sytuacji na Białorusi pojawi się także na sierpniowym, nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Berlinie (Radzie UE ds. zagranicznych)” – czytamy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy, już trzecią noc z rzędu na Białorusi trwały uliczne protesty przeciwników Aleksandra Łukaszenki nie uznających jego ogłoszonego oficjalnie wyborczego zwycięstwa.

Głównym ośrodkiem protestu pozostaje stolica państwa – Mińsk. Podobnie jak w poniedziałkowy wieczór jednym z głównych punktów zbornych protestujących było skrzyżowanie Prospektu Puszkińskiego i ulicy Prytyckiego. Jeszcze przed nastaniem wieczora do Mińska wjechała kolumna sprzętu wojskowego. Według komentatorów w ten sposób władze przygotowywały się do burzenia ewentualnych barykad, które już poprzedniego wieczora próbowali ustawiać manifestanci.

Podawaliśmy, że w czasie protestów na Białorusi, zatrzymanych zostało trzech Polaków.

twitter.com / pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply