Przez trzy dni na Białorusi będą przebywać obserwatorzy organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka.
Jak poinformował niezależny portal Karta – 97 reprezentujący: Niemcy, Danię, Finlandię i Holandię politycy prowadzić będą rozmowy zarówno z przedstawicielami białoruskich władz jak i opozycji.
Przestrzeganie praw człowieka to podstawowy warunek współpracy jaki Mińskowi postawiły: Bruksela i Waszyngton. Białoruś w rankingach międzynarodowych organizacji monitorujących swobody obywatelskie i wolność prasy zajmuje jedno z ostatnich miejsc.
Obrońcy praw człowieka twierdzą, że białoruskie władze rzeczywiście – wciągu ostatnich kilku miesięcy weszły na drogę demokratycznych przemian, ale konieczne są jeszcze reformy prawa wyborczego i karnego oraz nawiązanie dialogu z opozycją i organizacjami obywatelskimi. Niezależny portal Karta – 97 zwraca uwagę, że europejscy politycy zapominają o represjach wobec białoruskiej opozycji. Portal przypomina, że: brutalnie rozpędzane są pokojowe demonstracje, w aresztach pojawili się nowi więźniowie polityczni a niezależna prasa działa “w podziemiu”.
IAR/kl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!