Radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i po polskiej stronie zostawił rodzinę imigrantów z Bliskiego Wschodu - informuje portal chojna24.pl.

Serwis chojna24.pl poinformował o sprawie, powołując się na informacje podesłane przez czytelnika. Do zdarzenia miało dojść w piątek 14 czerwca około godziny 9:00.

"Policyjny radiowóz z Niemiec zaparkował na parkingu, wysiadło z niego kilka osób pochodzenia bliskowschodniego - dwie dorosłe osoby i trójka dzieci. Według relacji świadków radiowóz odjechał a pozostawione osoby zaczepiały przechodniów i udały się w kierunku jednego z dużych dyskontów" - opisuje portal.

Skoro Putin chce, żeby rosyjscy żołnierze ginęli na Ukrainie masowo, to trzeba czynić wszystko, żeby te oczekiwania  zostały spełnione – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem, wysokie straty miałyby doprowadzić w Rosji do buntu społecznego.

W sobotę przed wylotem do Szwajcarii na szczyt pokojowy, organizowany przez ukraińskiego prezydenta Wołydymyra Zełenskiego, a w dużym stopniu także przez państwa zdecydowanie stojące po stronie Ukrainy, prezydent Andrzej Duda rozmawiał z dziennikarzami. W swojej wypowiedzi odniósł się do wypowiedzi Władimira Putina.

W niedzielę 16 czerwca br. ulicami wielu polskich miast, m.in. Warszawy, Krakowa, Gdańska i Katowic, przejdą Marsze dla Życia i Rodziny. Instytut Ordo Iuris zaznacza, że w tym roku są one „zdecydowanym głosem sprzeciwu wobec prób wprowadzenia aborcyjnego prawa, demoralizacji, dekonstrukcji oświaty, dechrystianizacji Polski i ataków na tożsamość małżeństwa”.

Jak zaznacza Ordo Iuris, marsze ruszyły z początkiem kwietnia, począwszy od Marszu w Obronie Dzieci i Narodowego Marszu Życia w Warszawie oraz Marszu dla Życia w Szczecinie, które odbyły się w związku z głosowaniami nad projektami aborcyjnymi. Później przeszły m.in. przez Łódź, Częstochowę, Bydgoszcz i Koszalin, jak i przez mniejsze miasta jak np. Brodnica, czy Rabka Zdrój.

Czytaj także: Marsz w Obronie Dzieci w Warszawie

Niemiecka policja "podrzuca" Polsce imigrantów, a polskie władze albo kłamią i przymykają na to oczy albo nie mają pojęcia o tym mechanizmie - zwraca uwagę poseł Konfederacji Witold Tumanowicz.

W sobotnim wpisie na platformie X poseł Witold Tumanowicz (Konfederacja) nawiązał do procederu odsyłania nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski. "W czwartek na posiedzeniu Sejmu pytałem ministra spraw wewnętrznych o to ilu imigrantów nielegalnie przekracza granicę z Niemiec do Polski. Podsekretarz w ministerstwie wskazywał na 300 osób w tym roku natomiast niemieckie służby chwalą się, że przesłali nam ponad trzy tysiące migrantów" - napisał polityk.

"Tymczasem dzień po tłumaczeniach ministra w piątek 14 czerwca, około godziny 9:00, niemiecki radiowóz wjechał na teren Polski w Osinowie Dolnym i wysadził grupę przybyszów z bliskiego wschodu. Osoby te zaczepiały przechodniów, a radiowóz wrócił do Niemiec" - kontynuował Tumanowicz, odnosząc się do piątkowych doniesień portalu chojna24.pl.

Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping wyraził przekonanie, że Stany Zjednoczone próbują sprowokować wojnę w Azji.

Xi Jinping wyrazil takie przekonanie wobec przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, jak podała w niedzielę, za "Financial Times" agencja informacyjna Interfax. Waszyngton próbuje sprowokować atak Chin kontynentalnych na Tajwan, pisze „Financial Times”, powołując się na anonimowe źródła. „Według osób zaznajomionych z sytuacją Xi Jinping powiedział Ursuli von der Leyen, że Waszyngton próbował sprowokować Pekin do ataku na Tajwan” – napisał brytyjski dziennik.

Chiński przywódca złożył takie oświadczenie szefowej Komisji Europejskiej w kwietniu 2023 r. i dodał, że Chiny „nie połkną haczyka”, ponieważ konflikt może zniszczyć wszystkie osiągnięcia Chin w ostatnich latach – pisze gazeta.

Poseł KO Witold Zembaczyński stwierdził, że akcja "#TakdlaCPK" to sprawka Rosji. Jego słowa wywołały falę komentarzy, także wśród koalicjantów.

Polityk KO Witold Zembaczyński wypowiadał się w czwartkowym "Studiu Parlament" w Polsat News. Oświadczył, że dzień wcześniej rozmawiał z pełnomocnikiem rządu ds. CPK Maciejem Laskiem o haśle #TakDlaCPK.

"Dzięki zaangażowaniu jednostki zajmującej się dezinformacją przy jednym z ministerstw wykryto, że milion osiemset razy na dobę hasztag #TAKDlaCPK był generowany przez serwer ulokowany w Rosji w okolicach Sankt Petersburga" - stwierdził.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 135 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
18%