Norwegia przepuściła rosyjskie towary dla Rosjan na Spitsbergenie

Władze Norwegii zgodziły się przepuścić blokowane od końca czerwca towary, w tym żywność, dla rosyjskich górników mieszkających na Spitsbergenie. Tłumaczą, że poprzez dialog z Rosją znaleziono rozwiązanie, które nie narusza unijnych sankcji.

Jak pisaliśmy, pod koniec czerwca br. Norwegia nie pozwoliła na dostawy towarów z Rosji, m.in. żywności, dla 500 rosyjskich górników mieszkających na Spitsbergenie. Odmówiła wpuszczenia statku z 20 tonami ładunku. Władze w Oslo tłumaczyły, że gdyby postąpiły inaczej, złamałyby unijne sankcje. Spotkało się to ze zdecydowanym protestem Moskwy.

Przeczytaj: Rosja oburzona odmową Norwegii. Chodzi o Spitsbergen

W środę norweskie media podały, że ministerstwo spraw zagranicznych znalazło rozwiązanie dla tego problemu.

Tego samego dnia agencja Tass podała, że Norwegia zgodziła się odblokować towary dla rosyjskich osiedli na Spitsbergenie i przepuścić je przez swoje terytorium. Powołała się na komunikat MSZ Norwegii. Ministerstwo poinformowało, że kontenery są przewożone norweską ciężarówką z przejścia granicznego Storskog do norweskiego miasta Tromso, a potem drogą morską na Spitsbergen.

Według informacji podawanych wówczas przez media norweskie, towary załadowane do dwóch kontenerów były już wówczas na pokładzie norweskiego statku, płynącego na archipelag.

Rzeczniczka norweskiego MSZ, Ane Haavardsdatter Lunde powiedziała, że decyzja o przepuszczeniu transportu zapadła w efekcie dialogu ze stroną rosyjską. Zaznaczyła też, że nie jest to ze strony Norwegii cofnięcie się.

Ministerstwo tłumaczyło, że kontenery z towarami zostały zablokowane, ponieważ były transportowane rosyjskimi pojazdami. Władze w Oslo uznały, że jeśli transport będzie odbywał się norweskimi środkami transportu, to zakaz nie będzie tych towarów dotyczył.

Zobacz także: Norwegia wsparła unijne sankcje wobec Rosji

„Ważne jest, by podkreślić, że te rozwiązania istniały przez cały czas” – powiedziała Lunde w rozmowie z AFP.

Jak pisaliśmy, rosyjska ambasada w Oslo wezwała w połowie czerwca władze Norwegii, by zagwarantowały nieprzerwane dostawy żywności dla rosyjskich górników, którzy mieszkają na archipelagu Svalbard, w osadzie Barentsburg. Osada pracowników znajduje się na największej wyspie – Spitsbergen. Moskwa zwróciła się do władz w Oslo, by w drodze wyjątku – mimo sankcji – zniosły zakaz tranzytu rosyjskich towarów. Jednak Norwegia nie zgodziła się na odstępstwo od zakazu wwożenia towarów z Rosji na swoje terytorium.

„Podejmując taką decyzję, norweskie władze dążą do pozostawienia rosyjskich górników bez jedzenia, co jest całkowicie niemoralne. Narusza to prawa człowieka i zasady człowieczeństwa” – twierdził Konstantin Kosaczow, wiceprzewodniczący Rady Federacji (izby wyższej rosyjskiego parlamentu).

Svalbard podlega jurysdykcji władz Norwegii. Władza Oslo jest jednak ograniczona w kwestii prowadzenia działalności gospodarczej oraz wojskowej.

Zobacz także: Norwegia odpowiada Rosji na jej roszczenia wobec arktycznego archipelagu Svalbard

thelocal.no / Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply