Niemiecka policja zawraca do Polski tysiące imigrantów. “Nie ma obowiązku informowania”

Strona niemiecka nie ma obowiązku informowania o osobach zawracanych podczas prowadzonej kontroli granicznej – mówi ppłk Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej.

Rzecznik Komendanta Głównego Straży Granicznej, ppłk SG Andrzej Juźwiak poinformował w poniedziałkowej rozmowie z “Faktem”, że od początku roku prawie 4 tysiące wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej złożyli cudzoziemcy na terenie Polski. Ochroną objęto ponad 5 tysięcy osób, które ubiegają się o status uchodźcy lub ochronę przed prześladowaniami.

Rzecznik SG odniósł się do kwestii odsyłania przez Niemców imigrantów do Polski. Poinformował, że funkcjonariusze Straży Granicznej są obecni na całej długości polsko-niemieckiego pogranicza.

“Kontrole drogowe i weryfikacja legalności pobytu cudzoziemców prowadzone są wzdłuż polsko-niemieckiej granicy na odcinku Nadodrzańskiego i Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Mundurowi działają na głównych szlakach komunikacyjnych, mostach granicznych w przygranicznych miastach oraz w rejonach byłych przejść granicznych. Dzięki temu możliwa jest szybka reakcja na wszelkie incydenty i zagrożenia” – ppłk Juźwiak przekazał w rozmowie z “Faktem”.

“Strona niemiecka nie ma obowiązku informowania o osobach zawracanych podczas prowadzonej kontroli granicznej” – wskazał.

“Trzeba wyraźnie podkreślić, że polska Straż Graniczna ściśle współpracuje ze stroną niemiecką. Prowadzona jest stała wymiana informacji pomiędzy służbami, organizowane są m.in. wspólne polsko-niemieckie patrole, na granicy zachodniej funkcjonują także wspólne polsko-niemieckie placówki” – podkreślił rzecznik SG.

Ppłk Juźwiak zaznaczył, że podczas kontroli obcokrajowców funkcjonariusze każdorazowo weryfikują, czy dana osoba przebywa na terytorium Polski legalnie i jaki ma status pobytowy. W zależności od ustaleń, podejmowane są odpowiednie kroki.

“Cudzoziemcy mogą zostać skierowani do ośrodka recepcyjnego, pozostającego w strukturach Urzędu do Spraw Cudzoziemców bądź w sytuacji wystąpienia przesłanek do zatrzymania cudzoziemca, umieszczeni postanowieniem sądu w strzeżonym ośrodku lub w areszcie dla cudzoziemców. Mogą być także wobec tych osób zastosowane środki alternatywne do detencji” – powiedział.

Jak ustaliła Interia, od stycznia 2024 do końca lutego 2025 roku niemiecka Policja Federalna zawróciła do Polski ponad 10 tysięcy migrantów. Najczęściej są to obywatele Ukrainy z polskimi kartami pobytu, ale z przeterminowanymi dokumentami tożsamości. Dane te wywołały pytania o to, jak wygląda kontrola granicy po polskiej stronie i co dzieje się z zawróconymi osobami.

Zobacz: Podrzucanie imigrantów Polsce. Wiceminister grozi Niemcom „bardzo ostrą reakcją”

Czytaj także: “Przyjmują każdego wydalonego z Niemiec imigranta” – niemiecki dziennik o Polsce

fakt.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Po co ci strażnicy na całej granicy skoro niemcy wjeżdżaj ajak w masło.Robia co chca u nas a milicja i straż graniczna jeszcze to usprawiedliwia że oni “nie musza sie z tego tłumaczyć”To po co jesteście? By dupe autami wozić i o podwyżki krzyczeć.?