W niedzielę związek zawodowy Verdi wezwał do strajku pracowników amerykańskiej firmy Amazon w Niemczech. Jest to druga tego typu sytuacja w ciągu tygodnia. Ma to na celu zakłócenie realizacji zamówień po wyprzedażach z okazji Black Friday.

Związkowcy deklarują, że strajk ma się rozpocząć na nocnej zmianie w poniedziałek i zakończyć pod koniec drugiej zmiany we wtorek – podaje agencja “Reuters”. W poprzedniej akcji protestacyjnej udział wzięło 500 pracowników Amazona. Trwała ona trzy dni – od czwartku do soboty.

Verdi oraz inne związki organizują akcje protestacyjne w Amazonie w Niemczech od 2013 roku. Niemcy to po USA największy rynek tego giganta branży e-commerce. Związkowcy mają nadzieję, że uda im się nakłonić firmę do uznania układów zbiorowych, którymi objęci są pracownicy w innych koncernach.

Zobacz także: Amazon ugiął się pod presją i wycofał ozdoby choinkowe z napisem “Auschwitz Poland”

Zdaniem rzecznika Amazon firma “oferuje doskonałe” pensje, świadczenia oraz bezpieczne warunki pracy, porównywalne z tymi, które występują u innych czołowych pracodawców w kraju.

Amerykański koncern odnotował na całym świecie wzrost sprzedaży, ponieważ ograniczenia związane z pandemią sprawiły, że ludzie zaczęli masowo kupować przez internet. Utrudniło to konkurowanie niektórym stacjonarnym sklepom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zdaniem Verdi jest to argument za podniesieniem płac pracownikom, którzy nie byli wystarczająco chronieni przed potencjalnym zakażeniem koronawirusem.

Zobacz także: Mimo apeli pracowników Amazon nie zamierza zamykać magazynów. Ruszyła akcja “kichaj na menadżera”

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply