Oburzenie w Moskwie wywołała wypowiedź niemieckiej minister obrony o tym, że Niemcy powinny podchodzić do rozmów z Rosją “z pozycji siły”.
Jak podawała agencja dpa, Annegret Kramp-Karrenbauer powiedziała w środę w niemieckim parlamencie, że Niemcy powinny z „pozycji siły” podchodzić do rozmów z Rosją. „To zawsze była dobra tradycja niemieckiej polityki zagranicznej i tak powinno pozostać na przyszłość” – powiedziała szefowa niemieckiego resortu obrony.
Na te słowa zareagował m.in. rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony Igor Konaszenkow porównując Kramp-Karrenbauer do “uczennicy szkoły podstawowej rekompensującej ignorancję na dany temat głośnością wypowiadanego absurdu”. Nawiązując do II wojny światowej, Konaszenkow powiedział, że niemieckie próby podchodzenia do Rosji “z pozycji siły” w XX wieku „doprowadziły do tragicznych konsekwencji dla całego świata, samych Niemiec i narodu niemieckiego”.
Według Interfaxu odpowiadając niemieckiej polityk “szkolnego” porównania użył także minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. „Tutaj to bardziej przypomina występ uczennicy podstawówki z atakami na uczniów z zupełnie innej szkoły. Przy czym uczennicy, której matka lub ojciec jest dyrektorem szkoły. Ona może sobie pozwolić na wszystko” – mówił Szogu w niedzielę. Polityk stwierdził, że to nie pierwsza taka wypowiedź niemieckiego ministra obrony. Jak mówił, poprzedniemu ministrowi obrony Niemiec po takiej wypowiedzi doradził “spytać dziadka, jak to jest radzić sobie z Rosją z pozycji siły”.
Słowa Kramp-Karrenbauer skomentowało też ustami swojej rzeczniczki rosyjskie MSZ. Maria Zacharowa nazwała na Facebooku Niemcy „krajem zależnym w sferze bezpieczeństwa”, zaznaczając, że cytuje tylko opinię samej Kramp-Karrenbauer. Jej zdaniem rosyjskie ministerstwo obrony już wszystko powiedziało swojemu niemieckiemu odpowiednikowi w tej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE: Reuters: protegowana Merkel proponuje zamknięcie portów w USA i UE dla części rosyjskich statków
Tak się zastanawiam, już abstrahując od niezgrabnych poczynań owej pani minister. Czyżby Niemiaszki zaczęły zdawać sobie sprawę z zagrożenia płynącego ze strony Rosji, czy po prostu Amerykanie wywierają presję na Berlin?..