Niemiecki “Sueddeutsche Zeitung” pisze o kapitulacji ukraińskich władz. Moskwa i prorosyjscy separatyści przeforsowali swoje stanowisko.

“Ukraina zostanie de facto podzielona” – stwierdza korespondentka gazety Cathrin Kahlweit. Zdaniem autorki zrezygnowano z walki o terytorialną integralność Ukrainy. Nowa ustawa przewiduje na terenach opanowanych przez separatystów własną milicję, własną kontrolę granicy i własne wybory. Nowa linia podziału? Nowa granica? Własna milicja? To wygląda na poddańczy ukłon wobec interesów Moskwy i w rzeczywistości jest właśnie takim ukłonem – ocenia “SZ”.

Tagesspiegel” pisze z kolei o rozsądnym geście Kijowa wobec separatystów. UE i Ukraina mogą wykorzystać ten czas na skłonienie Rosji do kompromisów i uzmysłowić jej, że nie musi ponieść strat w wyniku umowy o handlu – czytamy w gazecie. Ukraina dokonała wyboru – widzi siebie raczej w UE niż w Unii Euroazjatyckiej. Rosja powinna wreszcie pożegnać się ze złudzeniem, że będzie mogła traktować sąsiadów jak wasali – konkluduje “Tagesspiegel”.

PAP/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. piterek
    piterek :

    Może przeforsowali, ale de facto jest to propozycja zwycięska dla Poroszenki, bo choć ‘oddaje’ Rosjanom dwa obwody i Krym, ale Noworosja nie powstaje, a przecież jeśli ktoś myśli że Putin i separatyści się zadowolą zaledwie tymi trzema obwodami ,to jest bardzo naiwni :/
    Putin chce całą Ukrainę, a przy najmniej całą Noworosje, a na pewno zależy mu na trwale zdestabilizowanej i podzielonej Ukrainie :/

    • sylwia
      sylwia :

      Nam też. Naszą nadzieją jest, że walka z Noworosją osłabi obecne faszystowskie państwo ukraińskie. W przeciwnym razie będzie przez granicę silne faszystowskie państwo ukraińskie – gniazdo terroryzmu, szowinizmu i nienawiści do Polaków, Rosjan, Wegrów, Greków, Cyganów i innych nie-Ukraińców. Noworosja nie wysunęła żądań terytorialnych wobec Polski. Obecni politycy kijowscy to zrobili a ukraiński hymn opiewa topienie ziemi od Sanu do Donu we krwi: “Станем браття, в бій кривавий, від Сяну до Дону” – staniem bratya w bij kriwawyj wid Sjanu do Donu. Oto miasta związane z Sanem: Dynów, Jarosław, Lesko, Leżajsk, Nisko, Przemyśl, Radymno, Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Sanok, Sieniawa, Stalowa Wola, Ulanów i Zagórz. Niech szanowni użytkownicy sprawdzą sobie na mapie Polski ile powiatów nad Sanem i na wschód od Sanu i z jaką ilością polskiej ludności Ukraińcy zamierzają utopić we krwi. Precedens jest: 1941-1946: Ukraińcy zakatowali ok. 400 000 Polaków w wołyńskiem, stanisławowskiem i tarnopolskiem.

  2. tagore
    tagore :

    Cały czas toczą się walki ,a Rosja wycofała swoje oddziały i przerzuca na Krym ,w razie udanego
    desantu w rejonie Odessy ,wezmą całą Noworosyjską pulę.
    Zbyt wysoką cenę Rosja zapłaci za całą akcję aby zadowoliła się tym co dotychczas zdobyła.

    tagore