W niedzielę izraelski premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że Izrael stanowczo odrzuca międzynarodową presję ws. wstrzymania budowy izraelskich osiedli we Wschodniej Jerozolimie. Budowa nowych osiedli spowodowała protesty Palestyńczyków i zamieszki.
Stanowczo odrzucamy presję, by nie budować w Jerozolimie. Ku memu rozczarowaniu, presja ta rośnie w ostatnich dniach – oświadczył Netanjahu cytowany przez portal telewizji “Aljazeera”.
W niedzielę Jordania wezwała Izrael do zaprzestania tego, co określiła jako “barbarzyńskie” ataki na wiernych w meczecie al-Aksa w Jerozolimie i powiedziała, że zwiększy to międzynarodową presję. Także papież Franciszek zaapelował w niedzielę o położenie kresu przemocy w Jerozolimie. Trwają tam od kilku dni starcia między palestyńskimi demonstrantami i izraelską policją.
PAP przypomina, że Biały Dom świadczył w sobotę, iż USA są “głęboko zaniepokojone” zamieszkami w Jerozolimie i apelują do tamtejszych władz, by “traktowały osoby mieszkające tam ze współczuciem i szacunkiem”. “Powiem też naszym najbliższym przyjaciołom: Jerozolima jest stolicą i tak jak każdy naród buduje w swej stolicy i rozbudowuje stolicę, tak i my mamy prawo do budowania w Jerozolimie i do rozbudowy Jerozolimy” – podkreślił premier Izraela, odnosząc się prawdopodobnie do stanowiska Stanów Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że także Unia Europejska potępiła w sobotę wzrost przemocy na okupowanym Zachodnim Brzegu. „W ostatnich dniach napięcia i przemoc na okupowanym Zachodnim Brzegu, zwłaszcza we Wschodniej Jerozolimie, niebezpiecznie wzrosła. Zeszłej nocy doszło do poważnych starć na Wzgórzu Świątynnym, które doprowadziły do wielu rannych. Przemoc i podżeganie są niedopuszczalne, a sprawcy ze wszystkich stron muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności” – czytamy w sobotnim oświadczeniu Petera Stano, rzecznika wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej do spraw zagranicznych Josepa Borrella.
Ponad 50 osób zostało rannych w czasie starć między izraelską policją a palestyńskimi demonstrantami, do których doszło w sobotę wieczorem.
Jak informowaliśmy, w piątek izraelska policja wystrzeliła gumowe kule i granaty ogłuszające w kierunku rzucającej kamieniami młodzieży palestyńskiej przy meczecie Al-Aksa w Jerozolimie. Co najmniej 205 Palestyńczyków i 17 funkcjonariuszy zostało rannych w nocnych starciach w trzecim najświętszym miejscu islamu – przekazali palestyńscy lekarze i izraelska policja. Tysiące Palestyńczyków zmierzyło się z kilkuset izraelskimi policjantami.
Zobacz także: UE wzywa Izrael do zaprzestania budowy mieszkań na nielegalnych osiedlach
aljazeera.com / pap / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!