Na Ukrainie cicho o wyborczych nieprawidłowościach w Rosji

Ukraińska prasa pisze o zaskakująco niskim wyniku partii Jedna Rosja. Niemal całkowitym milczeniem pomijane są naruszenia w czasie głosowania.

W dzienniku „Segodnia” czytamy, że nie można mówić o zwycięstwie tandemu Putin – Miedwiediew, ponieważ wbrew zapowiedziom, partia władzy nie będzie miała większości konstytucyjnej. Według anonimnowego rozmówcy dziennika z Kremla, przedstawiciele władz w regionach „nie umieją wygrywać wyborów”. To jedyna sugestia dotycząca ewentualnych fałszerstw w czasie głosowania.
„Komsomolska Prawda” w ogóle pomija ten temat. Ukraiński politolog Wołodymyr Fesenko twierdzi, że wybory nie będą miały dużego wpływu na politykę Moskwy wobec Kijowa, choć Ukraińcy mogą cieszyć się z tego, że z parlamentu znikną ci politycy, którzy starali się grać na antyukraińskich nastrojach.
Ukraiński „Kommersant” opisuje wczorajszą akcję przez konsulatem Rosji w Kijowie zorganizowaną przez Koalicję Uczestników Pomarańczowej Rewolucji. Protestowali oni przeciwko monopolizacji władzy przez Jedną Rosję zwracając przy tym uwagę, że współpracuje ona z ukraińską Partią Regionów, która chętnie bierze przykład z Rosjan.