W czasie programu “Loose Women”, mająca pakistańskie korzenie, artystka stand-upowa Shazia Mirza żartowała z terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego. Po wypowiedzi, że są oni gorącymi maczo spadła na nią lawina krytyki.

Mirza mówiła o swoim nowym programie, który jest inspirowany historią trzech dziewczyn, które pojechały do Syrii i zostały narzeczonymi terrorystów. Na pytanie dlaczego kobiety opuszczają kraj i jadą do Syrii odpowiedziała: “Nie chcę być niepoważna, ale ci mężczyźni z ISIS, w tym całym swoim barbarzyństwie, musicie przyznać, są gorący. To znaczy, niektórzy tacy naprawdę są“. Dodała też, że “Oni są macho, są owłosieni, mają broń. A te dziewczyny muszą myśleć: “on jest nawet całkiem w porządku”.

Żarty dotyczyły również młodych osób wyjeżdżających do Syrii – “I patrzcie co oni zrobili, sprzedali biżuterię swoich mam i kupili bilet w jedną stronę do Syrii, po to, żeby zjeść trochę mięsa halal”oraz własnej rodziny – “Bardziej boję się mojego taty, niż ISIS“. Artystka stwierdziła, że jej mama nosi burkę, bo nie chce być widziana z tatą na ulicy.

dailymail.co.uk / polishexpress.co.uk / kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply