Ministerstwo spraw zagranicznych Rumunii podało w poniedziałek, że wydali rosyjskiego dyplomatę. Będzie to akt solidarności z Czechami, które znajdują się w konflikcie dyplomatycznym z Rosją.

Władze Rumunii podjęły decyzję o uznaniu Aleksieja Gryszajewa, zastępcy attache wojskowego w ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Bukareszcie, za persona non grata na terytorium Rumunii w związku z jego działalnością i działaniami sprzecznymi z Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych – napisał w oświadczeniu resort spraw zagranicznych Rumunii, cytowany przez dailytelegraph.com.au.

Dyplomatyczne starcie Czech i Rosji rozpoczęło się po tym, gdy premier tego pierwszego państwa ujawnił raport czeskiej Służby Bezpieczeństwa i Inforamcji według którego jednostka specjalna nr 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego była „zaangażowana” w przeprowadzenie aktu sabotażu w składzie amunicji w Vrbieticach. W wybuchu 16 października 2014 r. zginęły dwie osoby. Skład należał do prywatnej spółki Imex Group, która dzierżawiła teren od czeskich sił zbrojnych.

Czesi podjęli decyzję o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów zidentyfikowanych jako oficerowie i współpracownicy rosyjskich służb specjalnych. W odwecie Rosjanie wydalili 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie.

W czwartek władze Czech zażądały zredukowania obsady przedstawicielstwa Rosji w tym państwie do pięciu pracowników dyplomatycznych. Oznacza to, że Pragę będzie musiało opuścić aż 22 rosyjskich dyplomatów.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek dekret o odpowiedzi Rosji na „nieprzyjazne działania innych państw”. Ogranicza on możliwość zatrudniania przez ambasady i konsulaty takich krajów obywateli Rosji. Nakazał także rządowi sporządzenie listy „nieprzyjaznych państw”, które będą podlegały ograniczeniom.

W niedzielę rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa oświadczyła, że na liście „krajów nieprzyjaznych” Rosji znalazły się Stany Zjednoczone, lista takich państw jest tworzona przez władze rosyjskie.

dailytelegraph.com.au / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply