“Światełko już widzimy. Są nim szczepienia” – oświadczył w wywiadzie dla “Gazety Polskiej” premier Mateusz Morawiecki. “Jeśli dostawy preparatów będą przebiegać według planu i ludzie masowo będą zgłaszać się do zaszczepienia, to w drugim kwartale przyszłego roku zaczniemy powoli wychodzić z epidemii” – powiedział.

Będziemy wracać do normalności. A być może latem będziemy mogli się cieszyć niemal jej pełnią – oświadczył premier w wywiadzie dla “Gazety Polskiej”, którego fragment opublikował w sobotę portal niezależna.pl. “Jesteśmy przygotowani na szybkie szczepienia, wszystko jest gotowe. Ale musi być też pozytywna odpowiedź ze strony społeczeństwa – przestrzeganie ograniczeń i szczepienie się” – powiedział Morawiecki.

Szef rządu został zapytany m.in. o trzecią falę pandemii oraz obostrzenia, które mają pomóc w walce z jej skutkami. “Proszę przypomnieć sobie, jak szybko przyrastała druga fala. Jak szybko liczby zakażonych się zwielokrotniały. Zaczynaliśmy od kilkuset, a skończyliśmy na prawie 30 tysiącach. A dzisiaj nie startujemy z poziomu kilkuset, tylko około 10-12 tysięcy” – zaznaczył premier.

“Gdyby założyć, iż ta trzecia fala doprowadzi tylko do pięciokrotnego wzrostu, to mielibyśmy 50 tysięcy chorych każdego dnia. To by oznaczało wyczerpanie możliwości naszego systemu zdrowotnego, jego załamanie. Wtedy nasza czwarta linia obrony, szpitale rezerwowe, mogłaby nie wystarczyć” – dodał premier.

“Wprowadzamy zatem ograniczenia nie po to, by kogoś pognębić czy dla naszego widzimisię, ale dlatego, by uchronić nas wszystkich przed tragedią. Chcemy niejako wyprzedzić wirusa, zmniejszyć jego szanse na szerokie rozprzestrzenienie się w pierwszych miesiącach nowego roku” – zaznaczył Morawiecki. Dodał, że w podobny sposób postępuje wiele krajów Europy.

Zobacz także: Minister zdrowia: będzie zakaz opuszczania domu w Sylwestra

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że we wtorek rząd przedstawił Narodowy Program Szczepień. W czasie konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że istnieje nadzieja na pojawienie się pierwszych szczepionek w Polsce jeszcze w tym roku. Podkreślił, że po 15 stycznia będzie istniała możliwość umawiania się na konkretne terminy szczepień, m.in. za pośrednictwem infolinii.

Założenia programu przewidują, że dobrowolnym i bezpłatnym szczepieniom będą podlegać dorośli i dzieci w wieku od 12 lat.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki przyznał, że rząd rozważa wprowadzenie dalej idących restrykcji, w tym dotyczących przemieszczania się, z uwagi na spodziewaną „trzecią falę” epidemii koronawirusa.

niezalezna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply