Mołdawia ma dostać dwa miliardy euro w ciągu trzech lat na pomoc w integracji z Unią Europejską. W Kiszyniowie spotkali się ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty w ramach “Grupy Przyjaciół Mołdawii”.
Jednym z uczestników spotkania był minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Rok temu, z inicjatywy Polski powstała Grupa Przyjaciół, a dziś jest tu cała Europa – cieszył się minister – i pogratulował mołdawskim, proeuropejskim siłom tego, co już osiągnęły w reformowaniu swojego kraju. Obiecał pomoc, jeśli ten kurs będzie utrzymany. Szef polskiego MSZ, wyraził nadzieję, że w ślady Mołdawii pójdą inne kraje, takie jak Ukraina czy Białoruś.
Minister Sikorski powiedział też, że Polska popiera Mołdawię w jej aspiracjach, jeśli chodzi o wprowadzenie ruchu bezwizowego. Dodał, że jesteśmy czwartym członkiem Unii, który pomaga temu państwu pod względem finansowym. Z Unii Europejskiej, krajów członkowskich i z międzynarodowych instytucji finansowych w sumie planuje się przekazanie Mołdawii dwóch miliardów euro w ciągu najbliższych trzech lat. Warunkiem jest jednak kontynuowanie reform.
Radosław Sikorski odniósł się także do sprawy Naddniestrza. “Popieramy Mołdawię w wysiłkach o rozwiązanie tego problemu” – deklarował minister. Przypomniał, że o Naddniestrzu rozmawiano między innymi podczas spotkania Trójkąta Weimarskiego w Paryżu z udziałem ministra spraw zagranicznych Rosji. On sam mówił o tym podczas rady NATO-Rosja oraz Unia Europejska-Rosja.
W ocenie Sikorskiego teraz jest najlepszy moment, by rozwikłać “ten zamrożony konflikt”, jednocześnie będzie to test dobrej woli dla Rosji w prowadzeniu dialogu z Unią w sprawach bezpieczeństwa. Zdaniem ministra, elementem rozwiązania konfliktu jest zastąpienie wojsk rosyjskich na terenie Naddniestrza wojskami sił międzynarodowych.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!