Przeprosiny prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana skierowane do Władimira Putna i telefoniczna rozmowa obu liderów rozmroziły relacje między krajami ale przywracanie wcześniejszego stanu relacji ekonomicznych może potrwać.
Po listopadowym zestrzeleniu przez tureckiego F-16 rosyjskiego bombowca nad granicą turecko-syryjską Rosja wprowadziła szereg mniej lub bardziej oficjalnych sankcji wobec Turcji. Jedną z nich było zablokowanie importu warzyw i owoców z Turcji. Sankcje te, podobnie jak sankcje na produkty rolne z Unii Europejskiej, stworzyły cieplarniane wprost warunki dla rosyjskich producentów rolnych. Dlatego w tych kręgach ocieplenie w relacjach z Turcją nie budzi entuzjazmu. Próbował je uspokoić premier Dmitrij Miedwiediew wizytujący dzisiaj szklarnie dużego przedsiębiorstwa ogrodniczego Matwiejewskoje w obwodzie moskiewskim.
“Żadnych decyzji nie podjęliśmy, będziemy rozmawiać z tureckimi partnerami co i jak, ale to nie znaczy, że od razu, biegiem otworzymy na wszystko. Podjęto tylko jedną decyzję – w sprawie ruchu turystycznego” – powiedział rosyjski premier.
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!