Były prezydent Rosji odpowiedział groźbami na informację o uruchomieniu fabryki broni niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall na Ukrainie.

Zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew zareagował na informację o uruchomieniu pierwszej fabryki broni niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall na Ukrainie. Zamieścił swój komentarz w sobotę na kanale Telegram.

„Jak wcześniej obiecaliśmy, z niecierpliwością czekamy na świąteczne rosyjskie fajerwerki tuż przy produkcji” – powiedział, dołączając do wpisu materiał filmowy z eksplozji.

Prezes koncernu Rheinmetall Armin Pappreger przyznał, że Ukraina dostanie jeszcze w tym roku partię bojowych wozów piechoty Lynx wartą ponad 60 mld euro z szansą na więcej egzemplarzy w następnych latach. Armin Pappreger zapowiedział dostarczenie Ukrainie BWP Lynx pod koniec ubiegłego roku.

Według Pappergera pierwsza dostawa Lynxów obejmuje prawie dziesięć sztuk – „Ukraina faktycznie potrzebowałaby 3000 bojowych wozów piechoty Lynx, ale nie ma na to budżetu […] Jednocześnie serwisujemy już na Ukrainie wozy bojowe Lynx i pojazdy myśliwskie, a także główne czołgi bojowe” – powiedział szef Rheinmetall. Pozyskanie większej liczby wozów bojowych byłoby możliwe dzięki pożyczkom od państw grupy G7 i Unii Europejskiej.

Ponadto Pappreger podkreślił, że Rheinmetall otworzy łącznie 4 zakłady zbrojeniowe na Ukrainie, w tym zakład produkcji amunicji.

Rodzina BWP Lynx została pierwszy raz przedstawiona przez Rheinmetall podczas targów Eurosatory w czerwcu 2016 roku. Z kolei w 2018 roku zadebiutował wydłużony wariant KF41 Lynx zdolny do przewożenia ośmiu żołnierzy desantu oprócz trójosobowej załogi. Ma masę 50 ton w przypadku zastosowanego pancerza dodatkowego, co przewyższa masę czołgów T-72/90. Uzbrojenie wykorzystywane w BWP Lynx to m.in. armaty automatyczne kal. 30 mm czy granaty PG-7VL. Dzięki modułowości platformy Lynx poza wariantem BWP występuje też w wariancie przeciwlotniczym. W wozy BWP Lynx zaopatrzyła się już armia węgierska i słowacka.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz