Policja poinformowała o zakończeniu interwencji na Pl. J. Piłsudskiego przy pomniku smoleńskim. Policyjnym negocjatorom udało się usunąć mężczyznę, który w sobotę ok. godz. 11 wszedł na pomnik. Doniesienia medialne sugerowały, że groził wysadzeniem się.

Rzecznik KSP podinsp. Sylwester Marczak poinformował w sobotę przed godziną 14, że policja zakończyła działania na Pl. Piłsudskiego. Negocjacje z mężczyzną trwały od około godz. 11.

“Na miejscu pracowali policyjni negocjatorzy” – przekazał podinsp. Marczak. Jak dodał, działali też kontrterroryści, a w sumie zaangażowanych było kilkuset funkcjonariuszy.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna stojący na pomniku groził detonacją ładunku wybuchowego.

Komenda Stołeczna Policji podała w sobotę przed południem, że okolice Placu Piłsudskiego zostały wyłączone dla ruchu. Wskazano, że chodzi o względy bezpieczeństwa, a na miejscu pracują funkcjonariusze.

Na platformie X pojawiły się zdjęcia i nagrania zdarzenia.

O sprawie informowała także na platformie X korespondentka BBC we wschodniej Europie Sarah Rainsford. Opublikowała zdjęcie mężczyzny stojącego na pomniku smoleńskim. Jak podała, mężczyzna twierdzi, że ma bombę. “Przyczyny są niejasne. Wszystkie ulice w okolicy zostały zablokowane” – napisała.

gzetaprawna.pl / wiadomosci.wp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply