W Wielkiej Brytanii toczą się dyskusje na temat transferu na Ukrainę pocisków przeciwokrętowych Harpoon oraz pocisków powietrze-ziemia Storm Shadows.
Informują o tym brytyjskie media.
Źródła w Ministerstwie Obrony Ukrainy potwierdziły w rozmowie z „The Times” gotowość Kijowa do użycia rakiet do uderzenia na anektowany Krym.
Pociski Harpoon kosztują około 1,2 miliona funtów za sztukę i mają maksymalny zasięg 240 kilometrów. Pociski Storm Shadow kosztują około 2,2 miliona funtów i mogą atakować cele oddalone o 560 km, chociaż zmodyfikowane wersje przeznaczone na eksport mają znacznie mniejszy zasięg.
Obecnie trwają rozmowy w celu ustalenia, ile dokładnie brytyjskich pocisków dalekiego zasięgu można wysłać, pomimo wcześniejszych obaw, że umożliwienie Ukrainie przeprowadzania transgranicznych ataków na Rosję może doprowadzić do eskalacji konfliktu.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Wielkiej Brytanii obiecuje Ukraińcom szybką dostawę czołgów
Ukraińcy wcześniej twierdzili, że rakiety Harpoon dostarczyły już: Dania, Wielka Brytania i Holandia.
Pociski przeciwokrętowe Harpoon mogą być przystosowane do strzelania z ciężarówek, choć będą mniej celne przy atakowaniu celów naziemnych. Pociski Storm Shadow mogą być również wystrzeliwane z ziemi, ale częściej są montowane na ukraińskich samolotach.
CZYTAJ TAKŻE: Pentagon: Ukraińców, którzy zatopili rakietami Harpoon rosyjski okręt, przeszkoliły USA
Kresy.pl / thetimes.co.uk
Storm Shadow pozwoliły by na porażenie floty Czarnomorskiej z 200km zapasem, co by oznaczało że Ruscy musieli by przenieść flotę z Sewastopola który do niedawna wynajmowali a dzisiaj okupują.
Ciekawe co zrobili by Ruscy w przypadku tak poważnego zagrożenia.