Według urzędników z Białego Domu, wiceprezydent USA Kamala Harris przyleci do Polski, żeby porozmawiać o udzieleniu Ukrainie „wsparcia militarnego”. Amerykańskie media podają, że chodzi o przekazaniu Ukrainie polskich myśliwców MiG-29.

Jak podała agencja AFP, w środę do Polski przyleci wiceprezydent USA Kamala Harris. Jej wizyta w Polsce i w Rumunii była zapowiadana już wcześniej. We wtorek, po tym, jak Polska złożyła propozycję bezpłatnego przekazania Stanom Zjednoczonym polskich myśliwców MiG-29 do amerykańskiej bazy w Rammstein (w domyśle, maszyny te miałyby później zostać przekazane stronie ukraińskiej), Harris odłożyła jednak w czasie zaplanowaną wcześniej konferencję prasową, dotyczącą jej podróży do Europy.

Czytaj więcej: „Nie do zaakceptowania” – Pentagon o propozycji Polski w sprawie MiG-ów

Według AFP, powołującej się na urzędników Białego Domu, wiceprezydent Harris przyjedzie do Polski, „żeby przedyskutować, jak zapewnić ‘wsparcie militarne’ dla Ukrainy”.

Wiadomo, że Kamala Harris spotka się w czwartek z polskim prezydentem Andrzejem Dudą i z premierem Mateuszem Morawieckim. Ma z nią spotkać się także goszczący w Polsce premier Kanady, Justin Trudeau. W programie wizyty jest też m.in. jej spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. W piątek Harris poleci do Rumunii, gdzie będzie rozmawiać z prezydentem Klausem Iohannisem.

Źródło AFP w Białym Domu, dopytywane, czy rozmowy będą dotyczyć przekazania Ukrainie polskich myśliwców MiG-29, odpowiedział wymijająco: „Jesteśmy w kontakcie z Polakami już od jakiegoś czasu, w sprawie tego, jak najlepiej udzielić Ukrainie różnorodnej pomocy w zakresie bezpieczeństwa. I to jest dialog, który zdecydowanie będziemy kontynuować w ramach wizyty wiceprezydenta”.

Urzędnik ten twierdzi też, że wiceprezydent Harris jest „naprawdę była pochłonięta tym problemem” i „codziennie intensywnie pracuje nad wszystkimi kwestiami związanymi z trwającym kryzysem wynikającym z rosyjskiej inwazji”.

CNN podało, że Harris podczas wizyty w Polsce będzie rozmawiać o „drażliwej kwestii” dostarczenia polskich MiG-ów Ukraińcom. Według tej stacji, stanowisko strony polskiej było dla Waszyngtonu zaskoczeniem i skomplikowało wizytę.

„Na stole jest mnóstwo propozycji. Jak widać z oświadczenia Pentagonu, sądzimy, że ta opcja [propozycja Polski ws. Mig-29 – red.] jest nie do obrony, ale chcemy i z pewnością zachęcamy wszystkich sojuszników, żeby przedstawiali swoje propozycje” – powiedział anonimowy urzędnik administracji USA, cytowany przez CNN.

Jak pisaliśmy, według oficjalnego komunikatu, dwie baterie systemu obrony powietrznej Patriot mają zostać przeniesione do Polski na polecenie szefa Pentagonu i na wniosek strony polskiej. Część mediów zwraca uwagę, że decyzja Waszyngtonu zapadła niedługo po tym, jak Pentagon odrzucił propozycję bezpłatnego przekazania Stanom Zjednoczonym polskich myśliwców MiG-29 do amerykańskiej bazy w Rammstein. W domyśle, maszyny te miałyby później zostać przekazane stronie ukraińskiej.

Przekazanie polskich MiG-ów do dyspozycji USA i ich start z bazy USA-NATO w Ramstein budzi poważne obawy dla całego Sojuszu Atlantyckiego – oświadczył we wtorek wieczorem rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że nie widzi „rzeczowego uzasadnienia” dla tej decyzji. Odniósł się w ten sposób do polskiej propozycji przekazania myśliwców. Zaznaczył, że propozycja jest „nie do zaakceptowania”.

Zobacz także: Wielka Brytania: Poprzemy oddanie myśliwców Ukrainie, ale Polska znajdzie się na „linii ognia”

Już wcześniej podsekretarz w Departamencie Stanu Stanów Zjednoczonych, Victoria Nuland, publicznie wyraziła zaskoczenie propozycją strony polskiej, żeby polskie myśliwce MiG-29 oficjalnie przekazać Amerykanom, by później sami oddali je Ukraińcom.

Polskie MiG-29 dla Ukrainy

Przypomnijmy, że szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział w niedzielę 27 lutego na konferencji prasowej, że w ramach pomocy wojskowej dla Ukrainy UE może przekazać jej myśliwce wojskowe. Po oświadczeniu Borrella pojawiły się komentarze, iż myśliwce przekazywane Ukrainie będą musiały być produkcji radzieckiej, ponieważ ich obsługa jest znana ukraińskim pilotom. Maszyny takie posiadają Polska, Słowacja i Bułgaria.

Rada Najwyższa Ukrainy podała w poniedziałek 28 lutego, że państwo to otrzyma łącznie 70 samolotów bojowych od państw Unii Europejskiej. Polska miała – według strony ukraińskiej – uzgodnić już przekazanie Ukrainie 28 myśliwców MiG-29, Słowacja- 12 samolotów tego typu, a Bułgaria: 16 MiG-24 oraz 14 samolotów szturmowych Su-25. Zaprzeczyły temu władze Słowacji i Bułgarii. W tym czasie polscy urzędnicy odmawiali komentowania tej sprawy.

Ponadto dowództwo Sił Powietrznych Ukraińskich Sił Zbrojnych podało we wtorek 1 marca na swoim koncie na Facebooku, że ukraińscy piloci będą w razie potrzeby wykonywać zadania bojowe z terenu Polski.

We wtorek 1 marca do Polski przybył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Na wspólnej konferencji prasowej z Andrzejem Dudą Stoltenberg powiedział, że „NATO nie będzie stroną konfliktu, dlatego nie zamierzamy wysyłać wojsk na Ukrainę ani samolotów w ukraińską przestrzeń powietrzną”. Andrzej Duda zaprzeczył wówczas, że Polska przekaże Ukrainie samoloty bojowe. Zdaniem emerytowanego pułkownika armii USA, eksperta wojskowego Douglasa Macgregora wizyta sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga w Polsce miała na celu odwiedzenie polskich władz od pomysłu przekazania Ukraińcom samolotów i udostępnienia im lotnisk.

Sprawa wróciła w niedzielę 6 marca. Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział podczas wizyty w Mołdawii, że Stany Zjednoczone pracują nad umową z Polską o dostawie odrzutowców na Ukrainę. „Stany Zjednoczone rozważają wysłanie samolotów do Polski, jeśli Warszawa zdecyduje się przekazać swoje myśliwce na Ukrainę” – powiedział szef dyplomacji USA. Później tego samego dnia Blinken powiedział w programie „Face The Nation”, że Stany Zjednoczone dały „zielone światło” państwom NATO, jeśli zdecydują się dostarczyć myśliwce Ukrainie, by pomóc jej w odpieraniu rosyjskiej inwazji.

W poniedziałek sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że Stany Zjednoczone nie sprzeciwiają się wysyłaniu przez Polskę niektórych swoich myśliwców na Ukrainę, ale dostrzegają pewne wyzwania logistyczne związane z taką operacją. „To jest suwerenna decyzja Polski. My w żadnym stopniu nie jesteśmy przeciwni, by Polska przekazała samoloty Ukrainie (…) ale istnieje wiele praktycznych problemów, w tym na przykład, w jaki sposób te samoloty miałyby zostać przekazane” – powiedziała Psaki podczas konferencji prasowej.

Cytowane wypowiedzi strony amerykańskiej spotkały się w Polsce z komentarzami, że USA „umywają ręce” w sprawie przekazania Ukrainie samolotów wojskowych.

AFP / CNN / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply