Rząd PiS zamierza wkrótce odkupić sprzedaną w 2015 roku przez rząd PO-PSL amerykańskiemu funduszowi spółkę PKP Energetyka – informuje Radio ZET.

Jak podało we wtorek Radio Zet, w tym tygodniu dojdzie do podpisania umowy w sprawie odkupienia od amerykańskiego funduszu CVC Capital Partners spółki PKP Energetyka. Ma ją przejąć państwowa firma PGE.

W październiku br. taką transakcję zapowiadał prezes PiS, Jarosław Kaczyński, a także wicepremier i minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.

Jednak po tych deklaracjach polityków PiS przejęcie PKP Energetyki wyhamowało. Według mediów nie było zgody co do ceny, za jaką PGE ma odkupić PKP Energetykę.

Spółka PKP Energetyka została sprzedana przez Polskie Koleje Państwowe we wrześniu 2015 roku, za rządów PO-PSL. Wartość transakcji wyniosła 1,41 mld zł. Spółka została sprzedana przed wyborami międzynarodowemu funduszowi CVC Capital Partners, założonemu przez amerykańskiego giganta sektora bankowego Citicorp. Wcześniej zainteresowanie kupnem PKP Energetyka wyrażały m.in. Tauron, Energa, Enea oraz PGE.

Wcześniej, w lipcu tego samego roku alarmowano, że PKP przyspiesza prywatyzację PKP Energetyka. Spekulowano, że rządowi zależy na sprzedaży przed wyborami parlamentarnymi. Niedługo po tym, gdy spółka podpisała z funduszem CVC Capital Partners przedwstępną umowę sprzedaży 100 proc. akcji PKP Energetyka, politycy PiS złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Chcieli sprawdzenia „ewentualnych zachęt i nacisków na podwładnych dla uzyskania oczekiwanych decyzji w przedmiocie prywatyzacji PKP Energetyka oraz zarządzenia jej mieniem”. Zdaniem posłów PiS, którzy złożyli zawiadomienie, politycy PO i ówczesna premier Ewa Kopacz nie działali w tym przypadku „w interesie i w imieniu państwa polskiego”.

Po wyborach i przejęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę, PKP SA chciały odzyskać spółkę. Złożono pozew do sądu, twierdząc, że sprzedaż akcji PKP Energetyka jest nieważna, ale działania te zakończyły się niepowodzeniem.

Rząd PiS w 2018 roku zaczął naciskać na odkupienie spółki. Na początku 2019 roku media podały, że przypuszczalnie mogło to wywołać interwencję przedstawicieli CVC Capital Partners u ówczesnej ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher. Według „Faktu”, podniosła ona ten wątek jesienią 2018 roku, podczas rozmowy z ministrem infrastruktury, Andrzejem Adamczykiem, stanowczo domagając się deklaracji, by rząd PiS porzucił próby odzyskania spółki PKP Energetyka. Od tamtego czasu sprawa odzyskania PKP Energetyka stanęła w miejscu.

Później, w 2020 roku, amerykański fundusz chciał sprzedać PKP Energetykę za 1,8 mld euro. Rozmowy z innymi firmami private equity oraz grupami energetycznymi spoza Polski nie zakończyły się jednak podpisaniem umowy sprzedaży.

radiozet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply